Z ostatniej chwili, nieustająco w temacie obrzęku limfatycznego.

drzoanna2.wordpress.com 2 miesięcy temu

Dziś odważyłam się opowiedzieć o swoim obrzękowym problemie na czacie krakowskich amazonek, wywiązała się spora dyskusja i oto z niej wnioski, bez owijania w bawełnę:
zaczęłam trochę od dupy strony z tą Kliniką Medycyny Estetycznej.
Nazywanie tego zabiegu, który wykonują „drenażem limfatycznym” i zalecanie go babeczkom po mastektomii i usunięciu węzłów – pachnie nadużyciem, delikatnie mówiąc.
Rękę powinien zobaczyć odpowiedni lekarz, absolutnie.
Z wszystkich Krakowskich Poradni Leczenia Obrzęku Limfatycznego najlepszy jest Polimed na os. Piastów i tam powinnam się dobijać, padły choćby konkretne personalia najlepszych pracujących tam terapeutów.
Jadę tam jutro o 8 rano, ponieważ akurat jutro mój ulubiony sąsiad Jacek ma wizytę w szpitalu Rydygiera, rzut beretem od Polimedu.
Jasne, z ulicy mnie nie przyjmą, tak dobrze to nie ma, ale może dowiem się na miejscu czegoś w temacie terminów, może jakieś możliwości nie-za-dużo-płatne są?
A prócz tego udało mi się umówić z jednym z pracujących tam masażystów, wykonujących drenaż limfatyczny. Z terminami u niego jest tragicznie, ale wpadnie na Orawską najpóźniej w sobotę, a może uda się wskoczyć w jakieś ewentualne okienko.
I zobaczymy.
Póki co, to nad wszechogarniającym wkurwem na to, iż jutro muszę wstać po 2 godzinach snu, o ile w ogóle zasnę… i na to, iż szykuje mi się takie wstawanie jeszcze wielokrotnie… wstawanie i jakieś durne ćwiczenia i zabiegi na kolejnym zadupiu… i w ogóle chuj z tą ręką…
to nad tym wkurwem góruje nadzieja, iż jednak warto.
Warto jutro wstać i jechać nietomna na to zadupie.
Może dowiem się czegoś mądrego, coś załatwię, może coś konkretnego ustalę.
Napisałam o tym wszystkim na wspomnianym wyżej czacie no i czytam komplementy, żem dzielna kobietka 🙂
Dzielna to ja kurna będę jutro o tej zasranej 7 rano, ech.
Ale oby było warto.

więcej w tej kategorii: https://drzoanna.wordpress.com/category/po-raku/

Idź do oryginalnego materiału