Z laptopem na plażach Tajlandii

manager24.pl 1 tydzień temu
Mało który serial zdobył tyle nagród na gali Emmy, co „Biały Lotos”. Akcja jest prosta: grupa zupełnie obcych sobie osób i różnorodne postacie spotykają się w luksusowym hotelu. „Społeczeństwo zamknięte” dla pokolenia Netfliksa. Część 1 została nakręcona na Hawajach (z ekipą poddaną kwarantannie w Koronie), a następnie na Sycylii. Teraz wszyscy czekają na część 3. adekwatnie faworytem była Japonia, ale Tajlandia sięgnęła głębiej, więc kontynuacja rozgrywa się na Koh Samui, ponownie w hotelu „Four Seasons”. Zainteresowanie wakacjami do Tajlandii wzrosło już o 50 procent.
W miejscu kręcenia hotelu na Ko Samui sukces widać przede wszystkim w cenach: jeżeli po spotkaniach chcesz zjeść w prywatnej zatoce, płacisz 403 euro za kolację („Once in a Blue Moon”), za willa z basenem i Wi-Fi przynajmniej w styczniu 1817 euro. Zdjęcia kręcono także w Bangkoku i „Anantara Mai Khao Phuket Villas” (od 454 euro). Otwórz swój notatnik tam, gdzie inni wyjeżdżają na wakacje: Viola Keeve przedstawia wyjątkowe miejsca, w których podróżujący służbowo mogą połączyć pracę, przyjemność i relaks.
Pierwszy sezon był o pieniądzach, drugi o seksie, a trzeci o życiu pozagrobowym. Oprócz morderstwa można się spodziewać: menadżerów uzdrowisk, joginów, ultrabogatych ludzi poszukujących siebie – najlepszy materiał satyryczny. Trend jest odlotowy: odwiedzanie miejsc, w których kręcono filmy, miejsca, które w tej chwili służy jako rajskie tło dla showrunnera Mike’a White’a (54) – ze względu na śmierć, duchowość i ostatnie pytania.
Laptop i hamak

Prom płynie trzy i pół godziny z drugiej co do wielkości tajskiej wyspy z lotniskiem na nurkową wyspę Ko Tao z pięknymi rafami koralowymi. Na Ko Pha Ngan, 30 minut promem z Ko Samui, za biuro w „BeacHub”, miejscu pracy z hamakami na piasku, palmami i komputerem, płaci się dobre 180 euro miesięcznie.

Teraz jest pora sucha , w nocy temperatura ledwo spada poniżej 24 stopni. Loty z Frankfurtu (np. Condorem) kosztują niecałe 600 euro, nocleg w „Białym Domku” na plaży Bophut kosztuje 56 euro. Najstarsza wioska rybacka na Ko Samui, „Wioska Rybacka” z nocnym targiem i kolorowymi drewnianymi domami, jest przeciwieństwem miejskiej dżungli Bangkoku.
W metropolii przez cały czas warto się zatrzymać: wyjątkowe świątynie, pływające targi i baseny na dachu, jak w „137 Pillar Suites” (od 208 euro). Najbogatsi ludzie w 14-milionowym megamieście mieszkają w Lumphini Park, „Central Parku” Bangkoku. W restauracji „Potong” w Chinatown Pichaya Soontornyanakij (35 l.), w tej chwili najlepszy szef kuchni w Azji („50 najlepszych na świecie”), gotuje dania kuchni tajsko-chińskiej w drewnianym domu, który ma ponad 120 lat.
Jeśli tęsknisz za językiem niemieckim, zjedz obiad z Mathiasem i Thomasem Sühringami (47; dwie gwiazdki Michelin), bliźniakami z Berlina-Friedrichshain. W swojej willi w dzielnicy mieszkalnej Sathon w Bangkoku serwują Labskaus oraz smażonego śledzia, currywursta lub węgorza w sosie Spreewald. Nie brakuje też najlepszych Rieslingów – 8600 km od winnic.
Zatrzymaj cyfrowych nomadów

Zimą Bangkok jest pierwszym portem w Azji dla wszystkich cyfrowych nomadów: różnica czasu wynosi tylko sześć godzin, ale jest tanie jedzenie uliczne, tropikalne ciepło i szybki internet. „Soho House”, stara kolonialna willa z ogrodem i basenem, od 2023 roku przyciąga kreatywnych ludzi. Niektórzy zostają, jak projektant dywanów Jan Kath (52 l.): Mieszkał w Chiang Mai, na chłodniejszej, górzystej północy, oraz w Bochum od dziesięciu lat.

Inni zamienili to w biznes: „Work Paradise”, firma prowadzona przez Maxa Tramboo (48 l.) z Monachium, z siedzibą w Berlinie i Ko Samui, z oddziałami w Chiang Mai, Phuket i Bangkoku, zatrudnia w Tajlandii osoby spełniające wymogi prawne z Tajlandii chcą pracować w swojej niemieckiej pracy. Dostają też hulajnogi, bilety na prom i pomagają w dostaniu się do Zatoki Tajlandzkiej.
Idź do oryginalnego materiału