W 37 tygodniu haft powstawał na ostatnią chwilę i gdy chciałam się nim pochwalić to okazało się, iż grupa, w której było organizowane to wyzwanie została usunięta. Na ten moment nie wiadomo co dalej z zabawą, bo grupy nie ma, ale ja i tak postanowiłam trzymać się jej zasad, bo chcę mieć kolejny haft ukończony w tym roku. Dlatego mimo wyszywania na ostatnią chwilę dokończyłam rozetę w części jesieni, wyszyłam część czarnych ramek, aby móc przesunąć haft na ramie i zabrałam się za początek napisu "Summer".
W 38 tygodniu ukończyłam napis różową cieniowaną muliną DMC, wyszyłam kilka drobnych elementów lata i zabrałam się za czarną ramkę wokół lata.
W 39 tygodniu przyszła pora na wyszywanie napisu "Autumn" - idealnie na rozpoczęcie kalendarzowej jesieni :)
W 40 tygodniu przewinęłam materiał i zabrałam się za wyszywanie dużego motywu z kwiatami, który jest w lecie. Dzięki dużej liczbie krzyżyków koło siebie udało mi się limit wykonać w jeden wieczór.
W 41 tygodniu przez cały czas wyszywałam kwiaty i wazon, które są ostatnim elementem lata. Zostało dosłownie kilkanaście xxx w lecie i w następnym tygodniu przechodzę do pozostałych elementów jesieni.
W 42 tygodniu zabrałam się za winogrona, które są ostatnim elementem jesieni.