Info dla osób niewidomych: okładka to portrety czterech władców Polski. A to z dorysowanymi okularami, a to z diabelską bródką, wąsikami i różkami, a to z piracką opaską na oku i fajką w ustach, a to z trójkątnymi ząbkami. Pod tytułem kryje się jeszcze dwóch innych słynnych Polaków.
I czemu odnoszę wrażenie, iż grafik postarał się bardziej niż autor tekstu?