Wysyłał do Arii obrzydliwe teksty. Chodził za nią, groził. Na komisariacie usłyszała: "Zakochał się"

gazeta.pl 7 godzin temu
Pisał, iż nigdy się nie podda, nie rozumiał, dlaczego go odrzuca. Twierdził, iż nie robi niczego złego i iż powinna dać mu szansę. - Nie sądziłam, iż to może przenieść się do prawdziwego życia i być realnym zagrożeniem - mówi Aria Martelle, wokalistka.
Idź do oryginalnego materiału