W Polsce jest w tej chwili pięć podstawowych pojemników na odpady: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bio oraz odpady zmieszane. System ma ułatwiać ponowne wykorzystanie surowców, zmniejszać ilość śmieci trafiających na składowiska i ograniczać negatywny wpływ na środowisko. Mimo jasno określonych zasad niektóre rodzaje odpadów wciąż sprawiają ludziom trudność przy wyborze odpowiedniego kontenera. Mowa np. o aerozolach.
REKLAMA
Zobacz wideo Nie segregujesz śmieci? Zapłacisz choćby 4 razy więcej
Gdzie wyrzucić dezodorant w sprayu? Tylko jeden kontener jest adekwatny
Choć dezodoranty w sprayu czy lakiery do włosów są codziennymi produktami, ich segregacja wcale nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Wbrew pozorom aerozole nie trafiają zawsze do jednego pojemnika. najważniejsze jest to, czy opakowanie zostało całkowicie opróżnione. To właśnie ten szczegół decyduje, czy odpad zostanie potraktowany jako nadający się do recyklingu, czy niebezpieczny, wymagający specjalnego traktowania.
Aerozole całkowicie puste, czyli pozbawione resztek produktu i ciśnienia, można wyrzucić do żółtego kontenera (metale i tworzywa sztuczne). Opróżnienie dezodorantu do końca sprawia, iż opakowanie nie stanowi zagrożenia: nie wybuchnie, nie uwolni gazu, nie zanieczyści innych odpadów.
Gdzie wyrzucić dezodorant w sprayu?FOT. MACIEJ JARZEBINSKI / Agencja Wyborcza.pl
Czym grozi nieprawidłowa segregacja odpadów? Przepisy mówią jasno
Inaczej wygląda sytuacja, gdy dezodorant nie został zużyty do końca. Pozostawienie w środku choćby niewielkiej ilości produktu sprawia, iż opakowanie wciąż znajduje się pod ciśnieniem, a to oznacza, iż staje się odpadem niebezpiecznym. Taki spray nie może trafić do żółtego pojemnika. Powinien zostać oddany do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK). Tam zostanie odpowiednio zabezpieczony oraz zutylizowany. Warto pamiętać, iż nieprawidłowe wyrzucanie aerozoli to nie drobiazg, bo niesie ze sobą poważne konsekwencje. Pojemnik pod ciśnieniem może eksplodować podczas zgniatania śmieci w śmieciarce. Oprócz tego substancje chemiczne znajdujące się wewnątrz mogą zanieczyścić surowce, które mają trafić do recyklingu.
Z tego powodu gminy coraz częściej stosują kary finansowe. Za niewłaściwą segregację grozi ci mandat w wysokości do 500 zł. W przypadku powtarzających się naruszeń opłata za odbiór śmieci może zostać podwyższona choćby dwukrotnie. Kiedy mieszkańcy źle segregują, gmina musi płacić więcej za sortowanie i utylizację. Te koszty finalnie wracają do ludzi w postaci wyższych opłat za śmieci. Firmy natomiast mogą spotkać się z grzywną do 100 tys. zł za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących odpadów niebezpiecznych, w tym aerozoli.












