W tym artykule przeczytasz:
czym dokładnie jest eye wig i jak działa ten gadżet beauty;
skąd wziął się trend i kto stoi za jego popularyzacją;
dla kogo „peruka dla oczu” może być realnym ułatwieniem;
jak wygląda aplikacja eye wig krok po kroku;
czy eye wig ma szansę przyjąć się na polskim rynku.
Eye wig – co to adekwatnie jest?
Eye wig to połączenie sztucznych rzęs z cienkim, samoprzylepnym patchem przeznaczonym na powiekę. Patch jest już pokryty cieniem do powiek w konkretnym kolorze i wykończeniu. W praktyce oznacza to, iż makijaż oka nie jest wykonywany krok po kroku, ale „nakładany” jednorazowo. Koncepcja przypomina klasyczną perukę do włosów – zamiast stylizować, zakładasz gotowy efekt.
Za popularyzacją eye wigs stoi amerykańska dziennikarka i przedsiębiorczyni Mara Porter, która stworzyła produkt z myślą o osobach pracujących przed kamerą, ale także o tych, które chcą skrócić poranną rutynę makijażową. Trend gwałtownie został podchwycony przez influencerki beauty, w tym Nicole Fay, której filmy testujące eye wig osiągnęły viralowe zasięgi.
Wszyscy kupują maski kolagenowe. Przetestowałam je i… nie tego się spodziewałam
Eye wig i „peruka dla oczu” jako odpowiedź na szybki makijaż
Idea „peruki dla oczu” trafia w potrzeby współczesnych użytkowniczek beauty – tempo życia, praca hybrydowa, częste podróże. Eye wig ma eliminować najbardziej czasochłonne elementy makijażu oka: aplikację cieni, rysowanie symetrii oraz przyklejanie rzęs. Całość jest zintegrowana w jednym produkcie.
Dostępne w tej chwili eye wigs występują w ograniczonej palecie kolorystycznej, głównie w neutralnych, uniwersalnych odcieniach. To nie jest produkt do artystycznego makijażu, ale raczej do codziennego, „gotowego” looku. Producent deklaruje, iż eye wig utrzymuje się przez wiele godzin i nie wymaga poprawek w ciągu dnia.
Jak aplikować eye wig krok po kroku?
Aplikacja eye wig jest stosunkowo prosta, choć wymaga precyzji przy pierwszym użyciu. Patch delikatnie odkleja się od opakowania i przykłada do powieki, aby dopasować jego kształt do oka. Następnie zaznacza się linię cięcia, usuwa nadmiar materiału i ponownie przykleja patch w docelowej formie. Na końcu wystarczy lekko docisnąć rzęsy.
W recenzjach użytkowniczki zwracają uwagę, iż najważniejsze jest dobre oczyszczenie i odtłuszczenie powieki. Dzięki temu eye wig lepiej się trzyma i wygląda bardziej naturalnie. Efekt końcowy jest zbliżony do klasycznego makijażu oka wykonanego cieniem i sztucznymi rzęsami.
Czy eye wig ma szansę przyjąć się w Polsce?
Na razie eye wig pozostaje trendem obserwowanym głównie w mediach społecznościowych. Produkt jest dostępny głównie w sprzedaży zagranicznej i kosztuje około 20 dolarów za sztukę. To sprawia, iż „peruka dla oczu” nie pozostało masowym rozwiązaniem.
Jednak prawdopodobnie istnieje potencjał w tym koncepcie – szczególnie dla osób, które nie czują się pewnie w makijażu oka albo szukają szybkiej alternatywy na ważne wyjścia. Eye wig nie zastąpi klasycznych kosmetyków, ale może stać się ciekawym dodatkiem do kosmetyczki. To przykład tego, jak technologia i kreatywność zmieniają sposób, w jaki myślimy o makijażu.
Czytaj także: Trendy w makijażu 2026 zwiastują rewolucję i wielki powrót dawnych hitów. Co będzie modne?
Zdjęcie główne: IG @marascampo













