W poniedziałek, federalny sąd apelacyjny potwierdził wyrok zobowiązujący Donalda Trumpa, prezydenta-elekta USA, do zapłaty 5 milionów dolarów odszkodowania. To wynik sprawy o wykorzystywanie seksualne i zniesławienie pisarki E. Jeana Carroll.
Przez dziewięć dni trwał zeszłoroczny proces, podczas którego ława przysięgłych określiła, iż w 1996 roku Trump wykorzystał seksualnie Carroll w sklepie na Manhattanie.
Zasądziła 2 miliony dolarów odszkodowania za wykorzystywanie seksualne oraz 3 miliony przez zniesławienie Carroll, byłą felietonistkę magazynu Elle. Trump nie zgodził się z wyrokiem i odwołał się od niego, twierdząc, iż zeznania dwóch kobiet, które utrzymywały, iż były wykorzystywane przez niego seksualnie, nie powinny być brane pod uwagę.
Trzech sędziów sądu apelacyjnego nie zgodziło się z Trumpem. Uważają, iż nie udowodnił on, iż sąd popełnił błąd. Argumentowali, iż Trump nie udowodnił naruszenia swoich podstawowych praw, co jest niezbędne do uzasadnienia nowego procesu.
Rzecznik Trumpa, Steven Cheung, oświadczył, iż Trump będzie odwoływał się od wyroku ponownie. Wyraził on też swoje niezadowolenie z wykorzystywania sądownictwa do celów politycznych i zażądał zakończenia wszelkiego rodzaju “polowania na czarownice”.
Dodatkowo, w innej sprawie, ława przysięgłych przyznała Carroll 83 miliony dolarów odszkodowania przeciwko Trumpowi.