![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27386564/3995e48399238abfcd118972e18672dc.jpg)
Pizzeria Zielona Górka z Pabianic została najlepszą pizzerią neapolitańską świata w rankingu stowarzyszenia AVPN (L’Associazione Verace Pizza Napoletana) – właścicieli podobnych lokali na wszystkich kontynentach. Związek wytwórców tradycyjnej pizzy neapolitańskiej zrzesza w tej chwili ok. 1100 lokali z ponad 50 krajów. O honorowym tytule decydują oni w głosowaniu.
Pabianice. Najlepsza pizza neapolitańska świata
„To, co wydarzyło się w tym tygodniu, jest absolutnym spełnieniem wszelkich marzeń! Zaczynaliśmy w garażu na małych piecykach, a pierwszego dnia mieliśmy przygotowane może 8 kulek Pizzy czekających na Gości, czyli Was! Zielona Górka ma przed sobą ogromne wyzwanie i wielką odpowiedzialność!” – przekazali właściciele lokalu w mediach społecznościowych.
ZOBACZ: Włochy. Pizzeria serwująca w kartonach na wynos… biały proszek
Właściciele nie kryli swojego zaskoczenia, bo chociaż Zielona Górka znajdowała się już w rankingach, to nigdy tak wysoko. Pizzeria ma szansę na rozsławienie regionu oraz przyciągnięcie do Pabianic turystów.
– Na świecie są dziesiątki tysięcy pizzerii i blisko 1100 lokali stowarzyszonych w AVPN. W życiu nie liczyłem na takie wyróżnienie. To promocja dla restauracji, którą prowadzę z żoną, ale też ogromna promocja dla Pabianic i dla całego kraju – powiedział Jędrzej Lewandowski właściciel zwycięskiego lokalu przed przypadającym w niedzielę Światowym Dniem Pizzy.
ZOBACZ: Włoch zdradził sekret idealnego spaghetti. Powiedział, jak powinien wyglądać makaron
Sukces polskiej pizzerii jest tym większy, iż Polak wygrał plebiscyt organizowany przez stowarzyszenie z Neapolu, który jest stolicą pizzy, a pizza neapolitańska jest wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO. Jędrzej Lewandowski jest drugim zwycięzcą spoza Neapolu. W ub. roku tytuł przypadł pizzerii z Sao Paulo w Brazylii.
Zaczynali w garażu. „Mamy gości z całej Polski i z zagranicy”
Pizzeria Zielona Górka w tym roku obchodzi 10-lecie. Jędrzej Lewandowski, z zawodu architekt zrezygnował z projektowania na rzecz pasji do pizzy. Razem z żoną otworzyli pizzerię. Jak sam wspomina przez dwa lata robił pizzę w garażu bez okna patrząc w ścianę, metodą prób i błędów szukał własnego przepisu na idealną włoską pizzę.
Teraz mówi, iż ryzyko było duże, ale opłacało się. Poza tytułem najlepszej pizzerii już trzy razy znalazł się w dorocznym rankingu Top 50 Pizza World. Kolejna edycja rankingu spodziewana jest w połowie tego roku.
ZOBACZ: Pierwsza taka inicjatywa we Włoszech. Uruchomiono infolinię dla osób potrzebujących egzorcyzmów
– Sukces w rankingu dał nam rozpoznawalność, mamy gości z całej Polski i z zagranicy. Niedawno był u nas Amerykanin z Nowego Jorku. Mieszkał w Krakowie, ale dwa razy przyjechał do Pabianic pociągiem, żeby zjeść naszą pizzę. Dlatego czuję ogromną odpowiedzialność za to, co robimy – powiedział Jędrzej Lewandowski.
Podkreśla, iż małe firmy takie jak jego pizzeria są podstawą funkcjonowania państwa. Branża gastronomiczna generuje ogromne przychody, a zatem jest też źródłem pokaźnych wpływów podatkowych do budżetu.
– Ludzie realizują swoje pasje, a przy tym zarabiają, płacą podatki i dają pracę. Sam zatrudniam do 20 osób, głównie młodych ludzi, ale wspieram lokalny biznes, zarabiają moi dostawcy. Tak trzeba patrzeć na każdy sukces polskiej firmy zarówno w kraju, jak i za granicą – dodał Lewandowski.
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27386564/81646d9893d72692fd4275ebe101e087.jpg)
aba / polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej