Wstyd w busie Halina Kowalska spieszyła się na przystanek, przyciskając do piersi małą torebkę. Deszcz właśnie przestał padać, a asfalt lśnił mokrymi plamami pod szarym październikowym niebem. W torebce miała dwieście złotych – wszystko, co udało jej się uzbierać na lekarstwa dla męża. Jan znów narzekał na ból pleców, a lekarz wypisał takie drogie tabletki, […]