TravelSupermarket to brytyjska platforma porównawcza, która pomaga podróżnym znaleźć najkorzystniejsze oferty - od ubezpieczeń turystycznych, przez hotele, aż po parkingi przy lotniskach. Tym razem eksperci przeanalizowali ceny trzydniowych wyjazdów po Europie, uwzględniając pakiety z przelotem i noclegiem. Sprawdzono, gdzie tej wiosny i lata można zwiedzać bez nadwyrężania budżetu. Wyniki zestawienia opublikował dziennik "DailyMail", a na podium znalazła się również Polska.
REKLAMA
Zobacz wideo Majorka poza sezonem? Ależ oczywiście! [VLOG]
Jaki jest najtańszy europejski city break? Włochy na szczycie listy
Okazuje się, iż najtańszym europejskim city breakiem w 2025 roku jest... Mediolan. Miasto kojarzone głównie z modą, luksusowymi butikami i eleganckimi kawiarniami zaskakuje ceną. Za trzy noce z przelotem trzeba zapłacić tu średnio 1275 zł za osobę, czyli mniej niż za weekend nad Bałtykiem w środku sezonu. Miasto oferuje nie tylko zakupy i stylowe uliczki. To również monumentalna katedra Duomo di Milano, kultowy fresk "Ostatnia Wieczerza" Leonarda da Vinci i atmosfera tętniącej życiem północnej metropolii.
W zestawieniu mocno zaznaczyła swoją obecność Europa Środkowo-Wschodnia. Na drugim miejscu uplasowała się Praga (ok. 1460 zł), a tuż za nią - Kraków z wynikiem 1525 zł za pobyt. To dowód na to, iż Polska potrafi konkurować z europejskimi klasykami. Nasze dawne miasto królewskie zachwyca nie tylko klimatem Starego Miasta i bogatą historią, ale także przystępnymi cenami, które skutecznie przyciągają zagranicznych turystów. W pierwszej piątce znalazły się także Budapeszt (1660 zł) oraz zaskakująco tani Rejkiawik (1705 zł).
Rynek Główny w Krakowie Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
Gdzie tanio na weekend w Europie? Zdecydowanie unikaj tych kierunków
Z drugiej strony skali mamy miasta, które potrafią solidnie nadwyrężyć wakacyjny budżet. Najdroższy city break w 2025 roku to Nowy Jork - trzydniowy wypad kosztuje średnio ok. 4950 zł za osobę. W tej cenie można by... zwiedzić Mediolan niemal cztery razy. Ale w końcu mowa o jednej z najbardziej rozpoznawalnych metropolii świata, gdzie wszystko, od kawy po nocleg, potrafi kosztować małą fortunę. A jak wygląda sytuacja na naszym kontynencie?
Malowniczy Dubrownik nie ma sobie równych, jeżeli chodzi o ceny - to najdroższy city break na Starym Kontynencie. Za trzydniowy pobyt w chorwackim kurorcie trzeba zapłacić choćby ok. 2650 zł, co jak na tę część Europy, jest naprawdę pokaźną kwotą. Tuż za nim uplasowała się romantyczna Wenecja (ok. 2350 zł), a pierwszą trójkę zamyka wieczny Rzym (ok. 2155 zł).
Wśród najbardziej kosztownych kierunków znalazły się także: Sewilla (ok. 2140 zł), Lizbona (ok. 2100 zł), Paryż (ok. 2065 zł), Amsterdam (ok. 2055 zł) i Barcelona (ok. 2045 zł). Wszystkie zachwycają architekturą, atmosferą i historią, ale dla portfela potrafią być prawdziwym wyzwaniem. Idealne dla tych, którzy w podróży wolą zbierać wspomnienia niż paragony, ale zdecydowanie nie dla miłośników budżetowego planowania.
Gdzie Ty najchętniej poleciałbyś/abyś na city break w 2025 roku? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
![Tuż po starcie z silnika samolotu wydobył się ogień. "Ścisnęło mi żołądek" [WIDEO]](https://cdn.podroze.onet.pl/1/PD3k9lBaHR0cHM6Ly9vY2RuLmV1L3B1bHNjbXMvTURBXy9lODkxZjFlZmYwOWQ3ZWU1NjA5MWNjOWNhZTgzMzBlMi5wbmeSlQMAAM0HgM0EOJMFzQSwzQJ23gACoTAHoTEE)
