Pokazali ranking. Te linie lotnicze spóźniają się najczęściej. Polacy chętnie z niej korzystają

gazeta.pl 2 godzin temu
Które linie lotnicze mają najwięcej opóźnień? Późniejszy przylot, długie kołowanie i nerwowe spoglądanie na zegarek to dziś codzienność wielu podróżnych. Nowy raport pokazał, które linie najczęściej nie dotrzymują rozkładów. Na szczycie listy znalazł się przewoźnik dobrze znany pasażerom z Polski.
Na lotniskach opóźnienia nikogo już nie dziwią, ale gdy tablice odlotów świecą na żółto, każda minuta potrafi wyprowadzić z równowagi choćby najbardziej cierpliwych pasażerów. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi przesiadka, spotkanie służbowe lub napięty plan podróży. W takich momentach frustracja rośnie szybciej niż kolejka do punktu informacji. Które linie lotnicze najczęściej wystawiają nerwy podróżnych na próbę? Aplikacja Flighty postanowiła to sprawdzić. Okazało się, iż na czele zestawienia znalazł się przewoźnik, z którego Polacy korzystają wyjątkowo chętnie.

REKLAMA







Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park



Które linie lotnicze mają najwięcej opóźnień? Europejski przewoźnik na czele zestawienia
Dane zebrane przez Flighty pokazują, iż opóźnienia nie są marginesem lotniczej rzeczywistości. W 2025 roku użytkownicy aplikacji odbyli ponad 22 mln lotów, a niemal 4 mln godzin można uznać za "stracone" z powodu przylotów późniejszych, niż planowano. Ważne jest to, iż problem coraz częściej nie kończy się na starcie z opóźnieniem. W wielu przypadkach samoloty lądują zgodnie z rozkładem, ale pasażerowie jeszcze długo czekają na możliwość opuszczenia pokładu.
Według raportu Flighty około 3 na 10 analizowanych rejsów było wydłużonych już po przyziemieniu. To blisko 6 mln lotów, w których podróżni spędzili średnio dodatkowe 14 minut w kabinie. W skali roku daje to ponad 1,4 mln godzin oczekiwania, które nie zawsze są uwzględniane w oficjalnych statystykach punktualności, choć realnie wpływają na przebieg podróży.


W globalnym zestawieniu Flighty opartym na analizie milionów rzeczywistych przelotów najczęściej opóźniającą się linią okazał się Ryanair. Według danych aplikacji aż 29 proc. lotów tego przewoźnika kończyło się opóźnionym przylotem. To wynik, który wyraźnie wyróżnia linię szczególnie popularną wśród polskich pasażerów. Wysoki odsetek opóźnień zanotowały także inne duże europejskie linie. W przypadku Air France oraz easyJet problem dotyczył blisko 28 proc. realizowanych rejsów. Kolejne miejsca w globalnym zestawieniu zajęły m.in. Lufthansa i Qantas, gdzie opóźnienia występowały w około 26 proc. lotów.
Europejski obraz punktualności wygląda jednak nieco inaczej. Ranking Flightright, obejmujący wyłącznie loty odlatujące z lotnisk na kontynencie, wskazuje na TAP Portugal jako linię z najwyższym odsetkiem opóźnień. Za nią znalazły się easyJet oraz Ryanair, a pierwszą piątkę zamknęły British Airways i Air France. To zestawienie potwierdza, iż problem punktualności dotyczy zarówno tanich przewoźników, jak i dużych linii obsługujących największe europejskie porty przesiadkowe.



Dla pasażerów nie jest to jednak wyłącznie statystyka. W przypadku opóźnień warto pamiętać o swoich prawach. W Unii Europejskiej przy dłuższym oczekiwaniu możliwa jest reklamacja, a w określonych sytuacjach także odszkodowanie finansowe. Linie mają obowiązek zapewnić opiekę, posiłki lub nocleg, jeżeli sytuacja tego wymaga.





Lotnisko - zdjęcie ilustracyjneFot. Pexels / Connor Danylenko


Czemu samoloty się spóźniają? Powodem są nie tylko kaprysy pogody
Linie lotnicze operują dziś na bardzo napiętych rozkładach. Samoloty potrafią latać choćby kilkanaście godzin dziennie, a margines błędu bywa minimalny. Jak podkreśla prawniczka Flightright Imane El Bouanani, cytowana przez "Capital":
Ten poziom opóźnień wciąż jest zdecydowanie zbyt wysoki.
Przy tak intensywnym wykorzystaniu floty choćby niewielki poślizg jednego rejsu gwałtownie uruchamia efekt domina. Spóźniony poranny lot wpływa na kolejne połączenia, a ostatni w ciągu dnia bywa choćby odwoływany.



Do tego dochodzą czynniki niezależne od samych przewoźników. Braki kadrowe wśród kontrolerów ruchu lotniczego, szczególnie widoczne we Francji, ograniczają przepustowość europejskiej przestrzeni powietrznej. Lotniska w Nicei i Paryżu obsługują najważniejsze trasy tranzytowe, więc problemy w jednym kraju gwałtownie odbijają się na całym kontynencie. Strajki, zamknięcia pasów startowych, awarie techniczne i przeciążone porty lotnicze dopełniają obrazu. Każda minuta opóźnienia oznacza realne koszty, szacowane choćby na 100 euro, co pokazuje, iż punktualność to nie tylko komfort pasażerów, ale także twarda ekonomia. Czy opóźnił ci się kiedyś lot? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału