Burgery już dawno stały się współczesną alternatywą dla fast foodów. Dziś nie są kojarzone jedynie z niezdrową żywnością. Restauracje stale konkurują w kwestii jakości mięsa czy innych składników. W efekcie bułka z wołowiną powoli staje się wręcz symbolem luksusu i wykwintności. Dowodem na to jest najdroższy burger świata, którego przygotowanie trwało aż pięć miesięcy. Niestety kilka podniebień ma okazję zaznać tego smaku. Powodem jest oczywiście cena.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy Caroline wzięłaby udział w reklamie fast fooda? "Zrobiłabym burgera za 150 zł"
Najlepsze burgery nie zawsze są najdroższe. Ten jednak nie ma sobie równych
Pierwsze burgery powstały w XIX wieku w Niemczech, a ich nazwa nawiązuje do portowego miasta Hamburg. Pomysł na szybką kanapkę "dopłynął" aż do Ameryki, gdzie już w XX wieku mówiło się o niej jako o najtańszej i jednocześnie najszybszej przekąsce. Sukces był murowany. Z biegiem lat popularność burgerów rosła, a na całym świecie zaczęło pojawiać się coraz więcej sieci fast food. Burgery zawitały również w prawdziwych restauracjach, gdzie nieco inaczej podchodzono do sprawy. Stawiano na jakość produktów oraz oryginalność.
Ponad 30 lat temu w Voorthuizen w Holandii pojawiła się restauracja De Daltons, za którą do dziś odpowiada Robert Van de Jeen. Pomysł stworzenia najdroższego burgera świata i pobicia rekordu przyszedł mu do głowy w trakcie pandemii Covid-19 w 2021 roku. Wówczas lokale gastronomiczne w większości musiały pozostawać zamknięte. W związku z tym właściciel De Daltons postanowił zrobić coś, co sprawi, iż restauracja nie zostanie zapomniana. Skupił się na opracowaniu idealnego przepisu na najdroższego burgera na świecie, co zajęło mu łącznie pięć miesięcy. Pierwsza kanapka powstawała natomiast aż dziewięć godzin. Wysiłek się opłacił.
Najdroższy burger świata za ponad 20 tys. zł. Nie każdy może go spróbować
Robert Van de Jeen postawił na wysokiej jakości składniki, w tym japońską wołowinę wagyu, kraba królewskiego z Alaski, białe trufle i kawior beluga. Właśnie w ten sposób powstał "The Golden Boy" wart aż 5 tysięcy euro, czyli w tej chwili ponad 21 tysięcy złotych. Nazwa nie wzięła się znikąd - bułka naprawdę została pokryta złotem. Pierwotnego "The Golden Boy" sprzedano przewodniczącemu Królewskiego Holenderskiego Stowarzyszenia Żywności i Napojów. To właśnie Robert Willemsen jako pierwszy zapłacił za niego 5 tysięcy dolarów.
Sprawdź również: Zbudowali sobie podziemne miasto. Zmieści się tam 900 tysięcy osób. Są gotowi na wszystko
Jak wskazuje przepis, "The Golden Boy" składa się również z krążków cebulowych z szampanem Dom Perignon, hiszpańskiej szynki Paleta Iberico Bellota, wędzonego łososia, sera cheddar, pomidorów oraz ogórka. Podawany jest z majonezem szczypiorkowym z kaczych jaj oraz sosem barbecue z dodatkiem kawy luwak. Jest to gatunek kawy wytwarzany z ziaren wydobywanych z odchodów zwierzęcia z rodziny łaszowatych. Co ciekawe, kopi luwak także uznawana jest za najdroższą kawę na świecie. Warto zaznaczyć, iż w tej chwili cena burgera może być jeszcze wyższa. Użytkownicy mediów społecznościowych wspominają o kwocie prawie 6 tysięcy dolarów, czyli ponad 22 tysiące złotych.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.