Wolni Ciut Ludzie czyli Przygody Nie Alicji w Krainie Nie całkiem czarów

klubkonikowwiatrembujanych.blogspot.com 1 dzień temu
Dawnom czegoś tak zaskakującego nie smakowała. Czegoś tak skrzącego się dowcipem, tak fantazyjnego, tak dogłębnie naturę ludzką ukazującego. I tak, są tu zadziorne karły, potwory przeróżne, szczypta magii, światy równoległe, sen we śnie, wiara i sceptycyzm. ale jest i zagoniona mama, bardzo tatusiowaty tatuś (który śmiał się i płakał jednocześnie), nadęty baron z kilka mniej nadętym synem, dużo owiec i dwa niezwykłe psy, budząca respekt babcia Obolała, okrutna królowa i wreszcie sama Tiffany Obolała. Dziewięcioletnia dziewczynka z patelnią w dłoni i umysłem jak żyleta. A mówili, iż na Kredzie żadna czarownica wyrosnąć nie może.

Info dla osób niewidomych: okładka jest żółta, z dwiema postaciami - panną Perspikacją Tyk w czarnej szacie, standardowym czarnym spiczastym kapeluszu, na którym przysiadł brązowy ropuch, trzymająca w ręku dziwny mobil z patyków, sznurka i kamienia oraz rzeczoną Tiffany z nieodzowną patelnią, w znoszonej jasnobłękitnej kiecce, z fartuszkiem u pasa, w o wiele za dużych butach. Panna Tyk patrzy dziwnie, a Tiffany, cóż, szykuje się, by przydzwonić komu trzeba.
Idź do oryginalnego materiału