Wąskie uliczki Florencji od dawna mierzą się z rosnącym natężeniem ruchu. Popularność miasta sprawia, iż przestrzeń dla pieszych jest coraz bardziej ograniczona, a lokalna społeczność domaga się zmian. Władze postanowiły zareagować i przygotować nowe przepisy dotyczące funkcjonowania ogródków restauracyjnych. Ma to pomóc zarówno w ochronie zabytków, jak i w poprawie codziennego życia mieszkańców. Zmiany mają wejść w życie latem przyszłego roku.
REKLAMA
Zobacz wideo Majorka poza sezonem? Ależ oczywiście! [VLOG]
Florencja usuwa ogródki restauracyjne z najpopularniejszych ulic. To reakcja na tłok i bałagan
Władze miasta zapowiedziały, iż zakaz obejmie około 50 ulic w najczęściej odwiedzanych częściach Florencji. Znikną tam stoliki, krzesła oraz wszystkie dekoracje. Wprowadzenie zakazu ma uporządkować ruch w najbardziej obciążonych miejscach.
Zmiany dotkną okolic słynnego mostu Ponte Vecchio i placu Piazzale degli Uffizi, czyli miejsc znajdujących się na liście UNESCO. To obszary o dużym ruchu, dlatego zdecydowano się chronić zabytkowe centrum. Władze podkreślają, iż chcą zapewnić więcej przestrzeni pieszym oraz poprawić bezpieczeństwo na zatłoczonych ulicach Florencji.
Surowsze przepisy obejmą także inne ulice. Lokale będą musiały działać według nowych zasad
Zakaz to tylko jeden z elementów pakietu zmian. Na ponad 70 ulicach mają obowiązywać dodatkowe ograniczenia związane z wyglądem i wyposażeniem ogródków. Parasole i osłony z plexi, które do tej pory często chroniły miejsca do siedzenia, mają zostać wycofane. Nowe zasady mają ujednolicić przestrzeń i sprawić, iż centrum miasta będzie bardziej uporządkowane.
Proces dostosowania się do przepisów będzie wymagał od restauratorów przebudowy tarasów lub całkowitej rezygnacji z niektórych elementów. Władze przekonują, iż zmiana pomoże zachować charakter zabytkowej zabudowy. Miasto chce lepiej wykorzystać ograniczoną przestrzeń w centrum.
Restauratorzy wyrażają obawy przed stratami. Mieszkańcy liczą na większy porządek
Właściciele lokali obawiają się, iż mniejsza liczba miejsc do siedzenia wpłynie na ich dochody zwłaszcza w okresie letnim, który jest najważniejszy dla całej branży. Przedsiębiorcy podkreślają, iż ogródki stanowiły istotną część ich działalności. Zmniejszenie przestrzeni może przełożyć się na trudniejsze warunki prowadzenia biznesu i konieczność zmian w organizacji pracy.
Z kolei mieszkańcy wierzą, iż decyzja przyniesie poprawę komfortu codziennego życia. Latem ulice są trudne do przejścia. Wielu mieszkańców od dawna postulowało ograniczenie liczby ogródków, twierdząc, iż przestrzeń publiczna powinna zostać uporządkowana. To daje nadzieję na spokojniejsze lato.
Włochy coraz częściej ograniczają uciążliwe zachowania turystów. Florencja nie jest wyjątkiem
Podobne działania wprowadzono już w innych włoskich miastach. W Mediolanie ograniczono możliwość nocnego kupowania jedzenia i napojów, aby zmniejszyć hałas. W Turynie obowiązuje zakaz palenia w pobliżu osób, które się na to nie zgadzają. Takie inicjatywy pokazują, iż włoskie miasta szukają sposobów na radzenie sobie z rosnącą liczbą gości.
Zmiany we Florencji wpisują się w ten trend. Władze starają się znaleźć równowagę między potrzebami mieszkańców a popularnością miasta. Ograniczenia mają nie tylko porządkować przestrzeń, ale także chronić dziedzictwo, które przyciąga turystów z całego świata. W przyszłości podobne rozwiązania mogą pojawić się również w innych miejscowościach.




