Włosi zabrali mnie w nocy na termy. Wypoczęłam jak nigdy, a nie zapłaciłam ani grosza

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. iStock, parys


Podczas ostatniego urlopu w Toskanii moi włoscy przyjaciele rzucili mi propozycję nie do odrzucenia. Miałam spakować do plecaka kostium kąpielowy, ręcznik i przekąski, a następnie spotkać się z nimi chwilę przed północą. Choć nieco zdziwiła mnie zaproponowana godzina, to jak się później okazało, był to strzał w dziesiątkę.
Za najsłynniejsze i zarazem najpiękniejsze termy w Toskanii uznaje się Terme di Saturnia. Turyści udają się tam dość tłumnie, jednak mieszkańcy okolicznych miejscowości wolą relaksować się w mniej obleganym miejscu. Poznajcie Bagni di Petriolo. To właśnie tutaj spędziłam jedną z gorących sierpniowych nocy.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak targować się w Marrakeszu?


Gdzie jest najładniej w Toskanii? Miejscowi uwielbiają to miejsce
Podróż rozpoczęła się około 23:30 w Grosseto, rodzinnym mieście mojego partnera. Przed wyjazdem wytłumaczył mi, iż późna godzina wcale nie jest przypadkowa. W ciągu dnia termometry wskazywały niemal 40 stopni, a dodając do tego wysoką temperatury wody, warunki stawały się wręcz nie do zniesienia. gwałtownie przekonałam się, iż mieli rację, bo choćby po północy było tam naprawdę gorąco.


Po 40 minutach byliśmy na miejscu. Zostawiliśmy samochód przy drodze i zeszliśmy stromą leśną ścieżką, gdzie już po chwili przywitał mnie dźwięk spadającej wody. Moi towarzysze zabrali się najpierw za przygotowanie miejsca noclegowego. Wzięli ze sobą dwa namioty, hamak i krzesełka turystyczne. Nie tylko oni wpadli na taki pomysł. Nieco niżej zauważyłam rodzinę z dziećmi przesiadującą przed ogromnym namiotem, kilkuosobowym.


Ludzie zwykle przyjeżdżają tutaj późnym wieczorem. Niektórzy spędzają całą noc w wodzie i wracają do domu nad ranem. Inni rozkładają namioty, w których śpią po kąpieli


- tłumaczy Elia.


Bagni di Petriolo to idealne miejsce na relaks, choćby w chłodniejsze dni. Fot. materiały prywatne


Bagni di Petriolo. Gorące źródła w Toskanii za darmo
Zejście do samych term jest ciemne i dość strome, co może być niemałym wyzwaniem (szczególnie w klapkach na stopach). Warto więc zabrać ze sobą niewielką latarkę, by oświetlić sobie drogę. Już po chwili waszym oczom ukażą się wyjątkowe naturalne "wanny".
Jak można przeczytać na stronie toscana.info, w miejscu wypływu temperatura wody wynosi aż 43 stopnie Celsjusza. Dzięki temu można relaksować się tu choćby w chłodniejsze dni. My zeszliśmy do sadzawek położonych niżej, gdzie było nieco przyjemniej. Osoby, które potrzebują ochłody, mogą natomiast szukać orzeźwienia w rzece. Czy warto? Ja z pewnością jeszcze tu wrócę. Gorące źródła w otoczeniu lasu i długie rozmowy pod gwiaździstym niebem zostaną w mojej pamięci na długo. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału