Wizz Air inauguruje połączenie z Radomia do Larnaki. Szef linii nie ukrywa, iż to test dla portu na Sadkowie

mojradom.pl 1 rok temu

fot: Materiały prasowe/Wizz Air

"Dyrektor generalny Wizz Aira podczas konferencji prasowej w stolicy wskazał, oprócz przekazania informacji o zbazowaniu na Lotnisku Chopina dwunastego już airbusa A321, iż węgierskiemu przewoźnikowi lotniczemu >w Warszawie jest trudno znacząco rozwijać<, a uruchomienie połączeń z radomskiego lotniska będzie swego rodzaju testem" - napisał portal Rynek Lotniczy.

Nauczyć się Radomia

Jak przypomina portal, oferta Wizz Aira z Radomia jak na razie jest bardzo skromna. Niskokosztowe linie oferują bowiem loty tylko w jednym kierunku. Z Sadkowa można polecieć dwa razy w tygodniu do Larnaki na Cyprze. Ostatnia rotacja zaplanowana jest na 30 marca, a przewoźnik nie informuje, co będzie dalej, czy połączenie to będzie później utrzymane. Wszystko zależy od wyników nowego połączenia.

– W Warszawie jest trudno się znacząco rozwijać. Musimy nauczyć się Radomia, oferując z niego loty. Zobaczymy, jak rynek zareaguje na naszą ofertę. Niektórzy stawiają na Radom jako rynek regionalny. Inni traktują ten port jako uzupełnienie Warszawy. Testujemy to lotnisko i sprawdzamy, jaki jest jego rzeczywisty potencjał. Punktem wyjścia jest jednak to, iż na Lotnisku im. Fryderyka Chopina brakuje przepustowości – powiedział dziennikarzom Váradi.

Potrzebne zachęty

Z wyliczeń Rynku Lotniczego wynika, iż realizacja lotów między Larnaką a Cyprem jest dla niskokosztowego przewoźnika opłacalna. Do 30 marca, który jest ostatnim dniem sezonu zimowego i realizacji lotów Larnaka – Radom – Larnaka, linie powinny zrealizować 32 rotacje. Wizz Air za wykonanie 64 operacji lotniczych zapłaci Polskim Portom Lotniczym 304 tys. 944 złotych. Bez zniżek byłoby to 767 tys. 360 złotych. "Niskokosztowe linie nie muszą się także martwić o wypełnienie samolotu. Dwa biura podróży: Itaka oraz Nekera będą w każdym rejsie miały wykupiony pakiet miejsc, co w praktyce oznacza, iż regularne połączenie może być traktowane jako czarter-mix. Dla Wizz Aira ważne będzie jednak, aby sprzedać ponad 50 proc. biletów w wolnej sprzedaży, aby mieć możliwość otrzymania zniżek" - czytamy w lotniczym portalu.

Polskie Porty Lotnicze – właśćiciel lotniska w Radomiu – wskazywały, iż żadne linie lotnicze latające do i z Radomia nie mogą liczyć na dopłaty. Tymczasem Váradi przytoczył przykład Katowic jako portu lotniczego, który odniósł sukces, przyciągając do siebie, poprzez oferowanie atrakcyjnych stawek opłat i zachęt, sporą liczbę przewoźników czarterowych. – Katowice, dzięki podjętym „inicjatywom”, przyciągnęły do siebie linie czarterowe. jeżeli zastosuje się ten sam sposób działania, dojdzie się do wniosku, iż lotnisko w Radomiu ma potencjał, aby służyć Warszawie jako port obsługujący ruch czarterowych i wakacyjny – mówił szef Wizz Aira.

Do Egiptu przez Katowice

Do tej pory z Radomia można było polecieć regularnie LOT-em i linami czarterowymi do wakacyjnych destynacji m.in. w Albanii, Bułgarii czy Turcji. Wraz z początkiem sezonu zimowego pojawiły się połączenia czarterowe do Egiptu. "Sęk w tym, iż boeingi 757-300 latają do Szarm el-Szejku przez Katowice, co może unaoczniać, iż Radom, jako jednostkowy rynek, jest o wiele mniejszy niż wskazywali pomysłodawcy rozbudowy Sadkowa" - komentuje Rynek Lotniczy.

Dodajmy, iż LOT, wożący jeszcze regularnymi rejsami do niedawna pasażerów do Rzymu i Paryża, ograniczył te drugie do jednego połączenia tygodniowo, zapowiedział też iż na poczatku przyszłego roku zupełnie wycofa ten kierunek z Lotniska Warszawa-Radom.

kat, bdb

Idź do oryginalnego materiału