Ponad 20 rodzajów naleśników w opcji słodkiej i wytrawnej, puszyste pankejki i efektowne koktajle. Sprawdźcie nowy lokal inspirowany kultową sagą fantasy.
Nie wiemy czy Geralt z Rivii jadał naleśniki, ale pewnie gdyby zobaczył menu lokalu Witchers przy 6 sierpnia 1/3, mógłby się na nie skusić. Lisia odnoga, szept paproci, dusza niebieskiego smoka to tylko kilka przykładowych pozycji jakie tutaj zjecie, ale bądźcie spokojni, żaden lis ani smok nie ucierpiały przy ich przygotowaniu. W środku naleśnikowych kopert znajdziecie najróżniejsze połączenia smakowe, opcje mięsne, wege i na słodko, są choćby naleśniki bezglutenowe i pankejki. Dodatkowo do menu niedawno dołączyły koktajle pełne dymu i ognia.
Nie tylko dla fanów Wiedźmina
Myśląc o wiedźmińskim lokalu do głowy przychodzi nam obskurna średniowieczna karczma skąpana w dymie, oświetlona świecami, w której serwowane są tłuste mięsiwa i wielkie kufle piwa. Od razu rozwiewamy te wizje. Jak mówią właściciele Witchers, to miejsce ma być otwarte na wszystkich, nie tylko fanów popularnej sagi. Lokal jest całkiem przestronny, podzielony na trzy części. Zamykana mała sala, w której zmieści się ok. 12 osób, dalej znacznie większa otwarta część główna i przestrzeń barowa z kilkoma miejscami do siedzenia. Po wejściu do restauracji od razu wita nas manualnie malowany mural z podobizną Wiedźmina, łącznie znajdziecie tu 3 wiedźmińskie malunki. Do tego dochodzą klimaciarskie lampy, miecze na ścianach ale też nowoczesne stoły i tapicerowane krzesła. o ile jako fani Wiedźmina szukacie więcej magicznych wrażeń, polujcie na candle’s night, czyli wieczory, kiedy lokal oświetlony jest tylko świecami.
Wiedźmin na diecie
Po raz pierwszy na naleśnikach w Witchers byłyśmy na początku czerwca i przyznajemy, iż wtedy nie miałyśmy do nich przekonania. Po rozmowie z właścicielami i kilku sugestiach dotyczących ciasta i składników wróciłyśmy po paru tygodniach i udało się. Poprawili swoje naleśnikowe receptury, ciasto jest cieńsze i teraz z przyjemnością zjadłyśmy je do ostatniego kęsa. W karcie znajdziecie łącznie 30 pozycji nazwanych oczywiście po wiedźmińsku. Naleśniki dragona, domki skrzatów czy strawa elfów. Do tego kilka rodzajów ciasta do wyboru: klasyczne, 100% bezglutenowe, ciasto z certyfikowanego pra zboża, o wyższej zawartości białka i keto naleśniki na mączce migdałowej. Oprócz naleśników i pankejków można zjeść też wiedźmińskiego burgera, zupę cebulową z jałowcem czy placki z gulaszem wołowym.
Naleśniki dragona i domki skrzatów
W naleśnikowych opcjach wytrawnych znalazły się połączenia i składniki inspirowane kuchniami świata np. kuchnią azjatycką (fasola mung, curry, chilli, mango, tamaryndowiec), meksykańską (fasola czerwona, kukurydza, pikantny sos) albo włoską (suszone pomidory, bazylia, mozzarella). Wśród mięs do wyboru są farsze z kurczakiem, boczkiem lub szarpaną wołowiną, wegetarianie spróbują zaś trzech wytrawnych wege naleśników, np. „Jutrzenka o poranku” ze szpinakiem, mozzarellą, suszonymi pomidorami i pędami sosny. To duże naleśnikowe koperty z farszem podawane z dwoma sosami i surówką.
Fani słodkości odnajdą się w sekcji naleśników z zakonu dragona, w której do wyboru jest 7 słodkich farszy – tu w składnikach królują owoce, czekolada, masa krówkowa, mascarpone czy orzechy. Słodką reprezentacją są też pankejki, czy jak rzecze menu „domki skrzatów”, to porcja 5 sycących pankejków ze słodkimi dodatkami. Jak widzicie wybór jest naprawdę duży, więc z pewnością znajdziecie tu naleśnika idealnego dla siebie. Ceny wahają się od 24 do 37 zł.
Druidzi za barem
Co do picia? Domowe smaczne lemoniady – mój numer jeden to smak agrestowy, ale fajną propozycją jest też czarny bez. Wypijecie tu kultowy napój z Piotrkowa Trybunalskiego – gazowany jałowiec w różnych smakach. Jest też kawa z ziaren od Quba Caffe. Ale najbardziej wyczekiwanym elementem była karta koktajli, która niedawno miała swoją premierę. W niej oprócz klasycznych drinków (33 zł) są cztery autorskie miksy (38 zł każdy). Wiedźmińskie koktajle są bardzo efektownie podane, spodziewajcie się dymów, zmiany kolorów i ognia – niektóre możecie wykańczać sami. To propozycje o różnych profilach smakowych: słodkie, orzeźwiające, kwaskowate, wytrawne. Mają też pięć rodzajów własnych eliksirów, czyli shotów serwowanych w szklanych buteleczkach z korkiem (8 zł/szt).
Naleśnikarnia Witchers otwarta jest w poniedziałki od 13.00 do 21.00, od wtorku do czwartku zaczynają godzinę wcześniej, w piątki i soboty pracują od 12.00 do 22.00, w niedziele do 20.00
