Mrozy trochę nam odpuściły a iż temperatury ponownie dwucyfrowe to chętnie zamieniam zimowy płaszcz na cięższą marynarkę.
To jest prawdziwie prawdziwy oversize bo bez problemu mieści mój największy golf jaki mam w szafie. I bardzo dobrze im razem. A ja mogę cieszyć się kolejną okazją do wskoczenia w marynarkę.
Dziś w typowym dla mnie zimowym casualu czyli duży, ciepły sweter przykryty ciężką marynarką a do tego ciężkie buty i spodnie. Zestaw na zimową "codzienność" ;-)