Swetrowe dzwony kompletnie przejęły moje zimowe "zwyklaki".
Czy po domu, czy na miasto jest to super opcja "docieplacza" bo są o wiele przyjemniejsze i cieplejsze niż zwykłe materiałowe spodnie czy dżinsy.
Jak je noszę? Z płaszczem, który krojem bardziej przypomina marynarkę ale jest równie przytulny i miękki jak sweter. Bardzo dobrze zgrał się kolorystycznie ze spodniami ale ta kropla czerwieni grubaśnego golfu nieco ociepla całość. Do nich czapa, białe workery i torebka nerka i można jeszcze na spacer w tej świątecznej gonitwie ;-)