WIERSZE BIAŁE I WOLNE • Powroty

osme-pietro.pl 1 miesiąc temu
]Maluję swój obraz dla ciebie ulotny, utkany z mgły i wzruszeń... modlitwą ciszą pragnienia... wychodzi ze mnie zaprzeczenie, kobieta bez winy i wstydu... Ja prawdziwe panoszy się zaklinaniem rzeczywistości... Kocham życie, nie boję się śmierci, lubię się śmiać i płakać... zawsze noszę za duże sukienki, . muszę schować się w fałdach spódnicy... nie walczę o swoje, czekam na cud życia, które samo się obroni... wianki wije, opowieści we mnie, nie skarżą się na los... lubię z pasją poznawać świat drugiego człowieka... tęsknię za takim domem jak w pieśniach
po staremu w tańcach napięcie... za szumem drzew nad rzeką. gdzie rozległa łąka, którą boso przemierzam przez mój czas radości... przez pokolenia

Statystyki: autor: marta zoja — 09 mar 2025, 00:45


Idź do oryginalnego materiału