WIERSZE BIAŁE I WOLNE • hokus -pokus się nie zbliża

osme-pietro.pl 1 tydzień temu
jak co roku w miasteczku dolne którędy
na placu bazyliki mniejszej zakwitną bieluchne lilaki
obcy przechodzień zapyta o drogę
do zapowiedzianej świetności
miejscowy odpowie uśmiechem byle jakim
tu los nie sypie ogółowi dzionków cacy

tu w miasteczku dolne którędy
z dnia na dzień zwiększają obroty liczniki
liche portki znoszone koszuliny
kwartał za kwartałem gęstnieją na ulicy
tu młódź z nosem wrytym we wieści na smerfusiu
wsiada w busy do blichciarskich rajów

w miasteczku dolne którędy
spragnieni rankiem oczekują łaski nawilżenia
zacny autorytet zacnemu obija zęby
dziatwa w hymnie do bylejakości rozdziawia gębusie
smalec z cebulką królowieje w jadalni
służba zdrowia ech ... jak zawsze ma gorączkę

w miasteczku którędy dolne
przez lata na szczudłach płowieją zgrane banery
obietnice nie robią hokus-pokus w precjoza
zapowiedziane od ucha do ucha
dalej od arktycznego morza
e tam najważniejsze rozstania i zbliżenia

Statystyki: autor: zimny grog — 06 gru 2024, 14:20


Idź do oryginalnego materiału