Wiemy, skąd bierze się "paletoza" w Biedronce. Były kierownik marketu ujawnia
Zdjęcie: Market Biedronka w Jasionce pod Rzeszowem
Dla jednych to temat do żartów, dla innych realne zagrożenie dla klientów i pracowników. Temat "paletozy" w Biedronce nie jest nowy i wielu klientów palety ustawione w sklepowych alejkach obserwuje od lat. Mimo to dyskusja nad problemem właśnie wróciła. O tym, czy zastawianie ciągów komunikacyjnych w sklepach jest bezpieczne, zaczęli dyskutować strażacy i działacze społeczni. Nikt nie tłumaczy jednak, skąd wziął się sam pomysł, by w alejkach parkować palety z towarem. Sprawdziliśmy, dlaczego tak się dzieje.