"Widać, iż dusza boli". Pojechałam do szeptuchy na Podlasie, wręczyła mi mały pakunek
Zdjęcie: Szeptun Tolik uczył się uzdrawiania od sławnej w całej okolicy babki Wali
Tolik szepcze: "Bożeńku, ulecz od nerwów, stresów, złych oczu. Od choroby kręgosłupa, jelit, płuc". Wznosi ręce do ikon i nakazuje: "Weź do ust święconą wodę, ale nie przełykaj. Połkniesz, kiedy skończę modlitwę.