Miałam dość spory problem z opisaniem Wam sprzętu, który sprawdzałam. Jest nim fioletowy wibrator z możliwością dogadzania łechtaczce. Po odebraniu paczki pierwsze co rzuciło mi się w oczy to jego rozmiar. Dla wielu osób będzie to atutem, mnie przerażał nie powiem, chodź już nie raz miałam partnerów swingowych z przyrodzeniem 20 cm+.
Stwierdziłam, iż skoro już przyszedł do mnie warto byłoby go sprawdzić, czy nada się dla mnie do zabaw. Pozytywnie zaskoczyły mnie wibracje. Uwielbiam ciągłe i mocne. Tu jak najbardziej sprawdził się. Niestety główna część wibracyjna skupiała się przede wszystkim na czubku wibratora. Wkładając go w cipkę głęboko, nie czułam aż tak mocno wibracji. Przyssawka do łechtaczki, która mnie ciekawiła bardzo bo nie często używałam tego typu sprzętu zwróciła moja uwagę ponieważ wibrator działa w raz z przyssawką, więc nie trzeba wybierać. Niestety z racji długości wibratora nie jest on zbyt dopasowany do tego abym mogła użyć go jednocześnie, chyba iż wibrator służyłby mi za zabawkę analną. Wówczas dopiero część przyssawkowa dociera u mnie do łechtaczki. Sprzęt jest na pewno przeznaczony dla osób troszkę większych niż moja osoba. Ale oczywiście zróżnicowanie jest potrzebne, gdyż każda kobieta jest inna i ma inne potrzeby. Jak dla mnie jedyna wada nie patrząc na moje walory i ich niedopasowanie względem wibratora to pulsacja przyssawki. Jak dla mnie ona nie zasysa, a pulsuje bardzo delikatnie. Myślę, iż byłby on bardzo fajny dla osób lubiących zabawy łechtaczkowe połączone z zabawami analnymi. Na pewno wybierając ten sprzęt mogę powiedzieć o jego fajnych kształtach i wypukłościach na wibratorze, które potęgują doznania podczas zabawy. Może którejś z naszych czytelniczek przypadnie do gustu.
Szczegóły produktu i specyfikacja dostępna TUTAJ