Whorehouse • ale tytułu to ja nie umiem :(

eastbourne.pl 1 miesiąc temu
Tony długo czekał na ten dzień. Jego umowa wynajmu wreszcie dobiegła końca i nie zamierzał jej przedłużać, bo chciał już zamieszkać razem z Holly, choćby jeżeli oznaczało to kolejną przeprowadzkę. I nie ostatnią, bo chyba oboje zdawali sobie sprawę z tego, iż aktualne mieszkanie Holly ledwo jest w stanie ich pomieścić, zwłaszcza jeżeli wciąż mieszkał w nim Aiden. Tony miał już na to choćby jakiś plan, ale jego realizacja wymagała czasu i pieniędzy. Przede wszystkim pieniędzy. Jednak niedługo miał odbyć kolejną walkę, która miała mu zapewnić spory zastrzyk gotówki niezależnie od wyniku. Do tego czasu musiał gdzieś mieszkać, więc zgodnie uznali, iż najlepszym wyborem będzie przemęczenie się przez te parę miesięcy tutaj, w myśl, iż nieważne, iż ciasno, ważne, iż razem.
Od rana Tony woził swoje rzeczy ze starego mieszkania. Nie było ich szczególnie dużo, ale jego auto nie zaliczało się do pojemnych, więc na pewno odbył kilka kursów nim ostatecznie wszystko znalazło się w nowym miejscu. Dopiero wtedy była mu potrzebna pomoc Holly, nie tyle, co w rozpakowaniu się, co w ogarnięciu tego chaosu, jaki powstał po wpuszczeniu dwóch psów do mieszkania, w którym rezydowały już dwa koty... Co prawda już na pewno miały przedtem ze sobą styczność, ale jednak sporadyczne odwiedziny były czymś innym niż spędzanie całego czasu razem. Zwłaszcza dla Zgredka, który przebywał tu bardzo okazjonalnie, będąc zbyt przerażonym większymi od siebie kotami.
- Jest przerażony - skomentował, trzymając rozedrganą chihuahuę na rękach, bo tylko tam czuła się względnie bezpiecznie. Nie mógł go choćby za to winić, bo chyba też by się bał, będąc takim malutkim i narażonym na przypadkowe zgniecenie.

@Holly Duke

Statystyki: autor: Anthony Wayford — 04 sie 2024, 10:19


Idź do oryginalnego materiału