Spadek liczby miłośników diety wegańskiej w Anglii towarzyszy duże zainteresowanie dziczyzną. Nic dziwnego jest smaczna i zdrowa!
Na Wyspach Brytyjskich moda na weganizm przechodzi do przeszłości. Anglicy zmieniają swoje preferencje żywieniowe. Po wielu latach branża produktów wegetariańskich zanotowała znaczący spadek wynoszący 14 punktów procentowych w ciągu jednego roku. Jednocześnie – między innymi dzięki promocji, jaką realizuje największy brytyjski związek łowiecki BASC – dziczyzna zagościła w sercach i żołądkach Anglików.
Dbamy o planetę
W działaniach promujących wykorzystano fakt, iż dziczyzna zaspokaja większość wymagań osób, które dotychczas wybierały produkty roślinne. Jest smaczna, zdrowa i pojawia się na stole dzięki zrównoważonej gospodarce odnawialnymi zasobami przyrodniczymi. Szanując jednocześnie dobrostan zwierząt, ponieważ zwierzęta żyją w naturze, gdzie bez żadnych ograniczeń zaspakajają swoje potrzeby.
Bardzo ważnym elementem w działaniach promocyjnych odegrał fakt znikomego wpływu na emisję CO2. Nas to może śmieszyć, ale dla mieszkańców wielkich miast, którzy każdego dnia chcą „ratować” planetę było ważne, iż „produkcja” kilograma dziczyzny wytwarza trzydzieści razy mniej emisji dwutlenku węgla niż proces wyprodukowania kilograma wołowiny – czyli mniej niż soja i awokado, które stanowią podstawę wegańskich przepisów!
Wywołanie zmiany mody wbrew pozorom jest proste, ale musi uwzględniać ewolucję „wrażliwości”, która popchnęła miliony europejczyków do zwracania większej uwagi na zawartość swojego talerza. Idąc tym tropem możemy również przekonać do dziczyzny tą część społeczeństwa, która spożywa mięso „przemysłowe”, a była odporna na argumenty branży oferującej żywność wegetariańską…
Zalety dziczyzny
Promując dziczyznę wśród członków naszych rodzin oraz najbliższych znajomych warto pamiętać, iż ma więcej białka i mniej tłuszczu, zwłaszcza szkodliwych tłuszczów nasyconych. Ma witaminy, minerały, niezbędne aminokwasy oraz przeciwutleniacze, czyli to koncentrat wysokiej jakości, w którym warto się rozsmakować.
Jeśli chodzi o mięso z dzikich zwierząt bez wątpienia możemy sobie łatwo poradzić z uprzedzeniami tych, którzy nie mają złych skojarzeń, bo nie poznali jej smaku. Opowieści o dojrzewaniu, odpowiednim marynowaniu i przygotowywaniu potraw, które są przecież naszym dziedzictwem kulturowym rozbudza ciekawość i zainteresowanie.
Smak „wiatru”
Uprzedzenia do dziczyzny wynikają wyłącznie z niewłaściwego przygotowania. Śmierdzący i obrzydliwy w smaku kotlet podany w przydrożnej karczmie jest najgorszą wizytówką, ponieważ „kucharz” lub kelner na pytania klientów ma zawsze taką samą odpowiedź – taki jest specyficzny smak „wiatru”.
Dzięki pracy u podstaw śp. Grzegorza Russaka myśliwi zrozumieli, iż możemy zrobić więcej. W każdym swoim tekście, czy występie na żywo promował dojrzewanie, które wiąże się z przemianami chemicznymi i uwydatnieniem bardziej złożonego smaku dziczyzny.
Prezentował stare ziemiańskie przepisy, aż w końcu dziczyznę zauważyło, poznało i promuje także wielu czołowych szefów kuchni. Ich praca uszlachetnia surowiec nadaje jej nowoczesną formę, ale z racji ograniczonych zasobów nie może być alternatywą dla mięsa hodowlanego…
Chcemy się unicestwić
Wydaje się, iż zamożne społeczeństwo zachodnie robi wszystko, co w jego mocy, aby się unicestwić. Czyni to na poziomie etycznym, filozoficznym, moralnym, politycznym, ale także żywieniowym. Nasza „dieta” jest odpowiedzialna za wiele chorób. Do elementów, które w największym stopniu przyczyniają się do osłabienia naszego zdrowia są tłuszcze, zwłaszcza nasycone, których głównym źródłem dla większości ludzi jest mięso.
Mięso z dzikich zwierząt jest zdrowe, ponieważ żyje w naturalnych warunkach. adekwatny areał dla wszystkich osobnika pozwala na rozwój chudego, wysoko dotlenionego układu mięśniowego. To z tego powodu dziczyzna jest ciemna i bogata w żelazo – pierwiastek niezbędny do wiązania tlenu. Zawiera od 50 do 80 procent mniej tłuszczu niż czerwone mięso hodowane na fermach.
Dziczyzna charakteryzuje się wysoką zawartością szlachetnych białek i innych podstawowych składników odżywczych, takich jak żelazo i witaminy. Jest idealnym produktem dla osób prowadzących intensywną aktywność fizyczną, oraz dla rozwoju dzieci. Pozytywnie wspomaga osoby starsze. Niestety ta jakość kosztuje i to musimy społeczeństwu uświadamiać!