Jeż i mrówka szli ku przeznaczeniu, ale przeznaczenie o tym nie wiedziało. Leciało sobie, jakby nigdy nic, przed nimi, zajmując się większymi obiektami.
Tak będzie
prawdopodobnie do końca świata.
To znaczy
dopóki człowiek, który ich wymyślił, będzie o nich pisał…