Oddał w jej kierunku dwa celne strzały, krzycząc: "Kocham, kocham, kocham!"
Zdjęcie: Iga Korczyńska (Narodowe Archiwum Cyfrowe)
- Ranna Korczyńska zmarła kilka godzin później w Szpitalu Dzieciątka Jezus. Oprawca przeżył. Skazano go na zaledwie sześć lat więzienia - opowiada Bartosz Paluszkiewicz, autor książki "Menu zbrodni. Kryminalna historia przedwojennej warszawskiej gastronomii".