Water Elementals

zgielk.blogspot.com 1 dzień temu
Nowa edycja Kings of War, do której leci juz do mnie książka (!), zmotywowała mnie do skończenia oddziału, który stał w piwnicy, z pomalowaną podstawka i w czarnym podkładzie, już dobre trzy czy cztery (jak nie pięć!) lata. W armii mam dwa regimenty żywiołaków oraz dwa większe żywiołaki ale mniejszego oddziału nie miałem. Aż do ostatniego tygodnia, gdzie pomalowałem go w niecałe 2 godziny.

Trochę żal, iż całość musiałem zabezpieczyć poliuretanowym, błyszczącym lakierem (pewnie psiknę ich satyną żeby zbić połysk) ale to modele metalowe (już zabytek, do od dawna można je kupić w żywicy albo zwyczajnie wydrukować) i ich waga byłaby powodem uszkodzeń farby.

Kiedy kończyłem malowanie, przyszła starsza córa spytać co maluję. Jak powiedziałem, iż żywiołaki, to powiedziała, iż też chce. A, iż miałem kilka właśnie z druku, wzięliśmy się do roboty. Było to trochę jak malowanie z instrukcją ale przyznam, iż całość wyszła świetnie a podstawka zainspirowała mnie i pewnie w tym stylu pomaluję kolejną kompanię do Champions.








Idź do oryginalnego materiału