Wakacje na Helu za darmoszkę? Wystarczy czas, energia i zgłoszenie

Wolontariat nad morzem to pomysł, który pokazuje, iż wakacje wcale nie muszą rujnować portfela. Wystarczy odrobina chęci, zamiłowanie do natury i gotowość do działania. Hel zaprasza tych, którzy chcą połączyć przyjemne z pożytecznym - wśród ludzi, którym nie jest obojętny los planety.
Znasz to uczucie, kiedy chcesz odpocząć na piasku, ale wokół leży mnóstwo śmieci, które skutecznie odbierają ochotę na plażowanie? Fundacja Bałtyk 2.0, która od lat działa na rzecz ochrony środowiska nadmorskiego zna temat dokładnie i postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Rusza z akcją, która daje szansę na darmowy pobyt nad morzem w zamian za sprzątanie helskich plaż.


REKLAMA


Zobacz wideo Słupsk. Jedno z ciekawszych miast Pomorza. Co zobaczyć?


Kiedy najlepiej jechać na Hel? Pierwsze turnusy ruszają już na początku lipca
Wolontariat na Helu to inicjatywa, która łączy wypoczynek z realnym działaniem na rzecz środowiska. Uczestnicy nie tylko zbierają śmieci porzucone na plażach przez niefrasobliwych turystów, ale także penetrują linię brzegową, a czasem choćby brodzą w wodzie, by wydobyć niechlubne okazy. Niedopałki papierosów, potłuczone szkło, plastikowe opakowania, kapsle - to stały repertuar codziennych znalezisk. - Projekt narodził się w momencie, kiedy ze znajomymi wchodzimy na plażę i żeby sobie rozłożyć koc, musimy najpierw pozbierać śmieci - wyjawiła "Faktom" Weronika Rąk z Fundacji Bałtyk 2.0, która działa na rzecz poprawy stanu wybrzeża i promowania ekologicznych postaw.


Każdy, kto ukończył 16 lat i nie boi się wiatru znad zatoki, może dołączyć do jednego z siedmiu czterodniowych turnusów (pierwszy rusza 2 lipca). Praca trwa maksymalnie 6 godzin dziennie - a jej czas zależy od warunków pogodowych i lokalnych potrzeb. W zamian wolontariusze mają zapewnione zakwaterowanie na Campingu Kormoran - sercu helskiego chilloutu. Do tego dochodzi pełne wyżywienie, ubezpieczenie NNW, odzież robocza i wszelkie niezbędne narzędzia do pracy.


Co fajnego na Helu? Znajdziesz tam wiele atrakcji
Po zakończeniu pracy jest dużo czasu, by poznać urok Półwyspu Helskiego z innej strony. Hel to nie tylko plaża, choć tych tu nie brakuje. Można ruszyć na spacer do fokarium, wejść na wieżę widokową w Juracie albo odwiedzić latarnię morską. Entuzjastów historii zainteresuje Muzeum Obrony Wybrzeża z ekspozycją militarną i bunkrami, a ci, którzy szukają ciszy, docenią spacer wzdłuż rezerwatu przyrody na cyplu.


Nie brakuje też aktywności na wodzie. Hel uchodzi za jedno z lepszych miejsc do nauki kitesurfingu czy pływania na SUP-ie. Zachody słońca na tle Zatoki Puckiej potrafią zaskoczyć choćby najbardziej wybrednych letników. Dla wielu taki pobyt to szansa, by nie tylko odpocząć od codzienności, ale także odkryć mniej oczywiste uroki polskiego wybrzeża. A do domu wraca się z poczuciem, iż lato spędziło się nieco inaczej niż wszyscy.


Czy Twoim zdaniem takie akcje jak wolontariat na Helu naprawdę mają sens? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.