Rovaniemi w Finlandii co rok przyciąga mnóstwo turystów. Miasteczko znane jest jako "wioska Świętego Mikołaja". Pisane przez dzieci listy często trafiają do znajdującego się tam urzędu pocztowego. Władze miasta specjalnie podtrzymują legendę, iż to właśnie stamtąd wyruszają sanie zaprzężone w renifery, wypełnione prezentami. jeżeli na razie wyjazd do Rovaniemi pozostaje w strefie twoich marzeń, do dyspozycji masz polską alternatywę.
REKLAMA
Zobacz wideo Wyniki badań pokrywy śnieżnej na północy budzą niepokój. Renifery głodują, bo nie ma śniegu
Kalevala w Polsce. Tak wygląda "mała Finlandia"
jeżeli chcesz zobaczyć renifery i poczuć się jak w Finlandii, jedź w Karkonosze. Za cel obierz sobie wieś Borowice obok Karpacza, która znana jest jako "mała Finlandia". Przy ulicy Lapońskiej 1 znajduje się Kalevala, która została stworzona na wzór typowych lapońskich wiosek.
Inspirowana jest kulturą oraz stylem życia Laponii, czyli północnej Finlandii. Twórcy Kalevali zadbali, żeby jak najbardziej ją przypominała. Zdecydowali się na elementy architektury oraz wyposażenia w stylu skandynawskim, fińskie sauny i namioty typu lavvu, które mają stożkowaty kształt i przypominają tipi. Budowane są z drewnianego stelaża (zwykle kilka długich kijów) oraz pokrycia z tkaniny.
Fińska wioska w Polsce. Jakie atrakcje oferuje Kalevala?
W Borowicach możesz zobaczyć repliki fińskich konstrukcji, renifery oraz psy rasy husky, które są symbolem północnych klimatów. Znajdziesz tam też "Dom Muminka", czyli niewielki, uroczy domek z kolorowymi wstawkami. W środku znajdują się elementy przypominające świat Muminków, np. dekoracje, meble w bajkowym stylu, zabawki. Jest to tematyczna atrakcja inspirowana fińskimi opowieściami o Muminkach autorstwa Tove Jansson. Kalevala działa również jako ośrodek turystyczny i noclegowy.
Są sauny, beczki kąpielowe, namioty z grillami oraz produkty z Finlandii. Organizowane są także pokazy zorzy polarnej, które realizowane są dzięki okularów VR. Warto dodać, iż przy budowie wioski zatrudnieni zostali pracownicy z Finlandii. Użyto również drewna pochodzącego z tego państwa. Wszystko po to, żeby jak najlepiej oddać klimat. Zwiedzanie jest możliwe w każdą sobotę i niedzielę o godzinie 12. Bilety można kupić na miejscu. Ulgowy kosztuje 30 zł, a normalny 35 zł.
