"W święta zawsze jest dziwnie. Nie sypiamy ze sobą od lat" [LIST]
Zdjęcie: Kristina Tripkovic / unsplash
"Nie umiem już płakać nad swoim związkiem, oduczyłam się tego. To martwe małżeństwo, sklejone dziećmi i kredytem do końca życia. Mijamy się jak wielu. Chyba już do tego przywykłam, ale co roku święta mnie rozwalają. Nie chcę znów udawać, jak fantastyczną rodziną jesteśmy. Kiedy składamy sobie życzenia, czuję się, jakbym była wielką oszustką" – pisze w liście do redakcji Joanna.