Greenpeace to międzynarodowa organizacja działająca na rzecz ochrony środowiska. Aktualnie jej celem jest zapewnienie Ziemi jak największej różnorodności biologicznej. Ma biura w ponad 55 krajach, w tym w Polsce. Teraz ekolodzy przygotowali projekt utworzenia gigantycznego parku narodowego. Miałby on zająć obszar 50 tys. km kw. i być sześć razy większy od słynnego Parku Narodowego Yellowstone.
REKLAMA
Zobacz wideo Zuzanna Rudzińska-Bluszcz: Tylko 1 proc. powierzchni Polski stanowią obszary chronione
Powstanie Międzynarodowy Park Karpat? Obejmowałby trzy województwa
Działacze uważają, iż Puszcza Karpacka nie jest wystarczająco chronionym terenem. Chcieliby, żeby na terenie Karpat powstał jeden z największych parków na świecie. Gdyby inicjatywa doszła do skutku, w Polsce w jego teren zostałyby wcielone duże części województwa małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego.
Przeczytaj też: Znane uzdrowisko niczym świąteczna kraina. Otwarto darmową atrakcję. "Tu naprawdę jest magicznie"
Międzynarodowy Park Karpat obejmowałby sześć państw Unii Europejskiej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Austria) oraz dwa kraje starające się o unijne członkostwo (Serbia i Ukraina). -Dotychczasowe formy ochrony przyrody są niespójne i nieskuteczne. Przyroda nie zna granic państw, dlatego potrzebujemy jednocześnie działać u nas na miejscu i wypracowywać spójną, ponadnarodową ochronę - powiedziała Aleksandra Wiktor z Greenpeace.
Widok na Karpaty Fot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl
Parki narodowe w Polsce. Nie wszystkim podoba się pomysł Greenpeace
Greenpeace uważa, iż Puszcza Karpacka jak najszybciej powinna zostać objęta ochroną krajową, a potem międzynarodową. - Unia Europejska w Strategii na rzecz bioróżnorodności 2030 i w Prawie o odbudowie przyrody zobowiązała się zarówno do ochrony, jak i odtwarzania przyrody. Międzynarodowy Park Karpat jest tym, czego Europa potrzebuje, aby spełnić te zobowiązania i zatrzymać niszczenie karpackich lasów - dodała Wiktor. Ten pomysł nie podoba się mieszkańcom Małopolski, Śląska i Podkarpacia. - Podpisuję się obiema rękami nad ochroną przyrody, ale jeżeli nie cierpią przy tym ludzie. Dlatego może początkowo trzeba stworzyć park kulturowy, gdzie już część rzeczy byłoby zakazanych, ale nie wszystkie -stwierdził starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski portalowi wiadomosci.onet.pl.
Według niego taka inwestycja mogłaby powstać, ale dopiero za kilkadziesiąt lat. Głos w sprawie zabrał również Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Rozszerzenie obszaru, który jest chroniony w ramach Parku Narodowego, jest w tej chwili w Polsce sprawą trudną i spotyka się z dużym sprzeciwem społecznym - poinformował. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.