„W korporacyjnym kołowrotku więdłem jak chwast. ...

polki.pl 9 godzin temu
„Początkowo wyobrażałem sobie takie życie jako idylliczne. Rzeczywistość gwałtownie rozwiała moje wyobrażenia i dała twardą lekcję życia. Praca okazała się ciężką harówką. Codziennie wstawałem przed świtem, by w upale i kurzu robić swoje”.
Idź do oryginalnego materiału