W ciągu dnia tłum i ścisk, a wieczorem magia. Nocowałam w schronisku nad Morskim Okiem
Zdjęcie: W ciągu dnia tłum i ścisk, a wieczorem magia. Nocowałam w schronisku nad Morskim Okiem
Król Karol częstował się tutaj góralską wódką ziołową — litworówką, Jan Paweł II podziwiał po raz ostatni Tatry w 1997 r., a niedźwiedź pałaszował zapasy w spiżarni. Schronisko nad Morskim Okiem od dziesiątek lat karmi i gości tłumy turystów z całego świata. Wieczorami dzieje się tam magia, której miałam okazję zaznać.