Kamil Brzozowski, nowy trener żużlowców Arged Malesy Ostrów, stoi przed nie lada wyzwaniem. Debiutuje jako trener pierwszej drużyny, a poza tym musi się mierzyć z sukcesami, jakie w ostatnich dziewięciu latach święcił jego poprzednik - Mariusz Staszewski. "Nie łatwo będzie wejść w buty po takim trenerze i nawiązać do jego wyników" – powiedział radiuCENTRUM Kamil Brzozowski:
"Niełatwa rola, bo trener Mariusz Staszewski zrobił tutaj kawał dobrej roboty. Można powiedzieć, iż budowali to od pierwszej cegiełki razem z prezesem 9 lat temu w nowym klubie. Zdaję sobie sprawę, iż nie będzie lekko. Trzy lata pracowałem u jego boku. Trochę się od niego nauczyłem. Będę chciał powielać tę pracę z młodzieżą, żeby to dalej szło w tym samym kierunku. jeżeli chodzi o skład pierwszego zespołu, znam tych chłopaków. Z większością, jeżeli nie z wszystkimi, jeździłem jeszcze niedawno na tym torze. Skład jest zbudowany na miarę naszego budżetu" – powiedział radiuCENTRUM Brzozowski.
Dodajmy, Staszewski znalazł już nowy klub. w okresie 2025 będzie pracować w ekstraligowym Włókniarzu Częstochowa. W Ostrowie natomiast realizowane są jeszcze rozmowy z kandydatami do pracy ze szkółką i młodzieżą w TŻ Ostrovia.
na fot. Kamil Brzozowski przez ostatnie trzy lata zbierał doświadczenie u boku trenera Mariusza Staszewskiego