Uważaj na te swetry z sieciówki. To oszustwo. "Mogą pochodzić od chorych zwierząt"

g.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: unsplash.com ; www.tiktok.com/@paniodjakosci


Wybierasz się na zakupy w poszukiwaniu kaszmirowego sweterka? jeżeli chcesz prawdziwą, luksusową tkaninę, lepiej omijaj sieciówki. Zdaniem ekspertki sklepy często okłamują nas w kwestii składu sprzedawanych ubrań. jeżeli zaś chodzi o ten konkretny materiał, samo sprawdzenie metki niekoniecznie pomoże.
Wystarczy wejść do pierwszego lepszego sklepu, a ujrzymy wieszaki pełne swetrów i kardiganów. Co roku jesienią sieciówki zmieniają swój asortyment i proponują nam różne golfy i otulające bluzki, idealne na tę porę roku. My zaś najczęściej rozglądamy się za modnymi wdziankami z wełny lub kaszmiru. Warto jednak wiedzieć, jak koncerny oszukują, jeżeli chodzi o luksusowe materiały.


REKLAMA


Zobacz wideo Natalia Siwiec w seksownej mini? To znamy. Ale spójrzcie na sweter. Chcemy taki na święta!


Sweter z kaszmirem wcale nie jest tak powszechny. Ekspertka mówi, jak sklepy nas oszukują
Coraz więcej osób szuka na jesień miłego w dotyku i otulającego sweterka. Jednym z materiałów, które jako pierwsze przychodzą nam do głowy, jest kaszmir. Być może wybierzemy się na poszukiwania do pobliskiej sieciówki. Ale czy sklepom fast fashion warto ufać w przypadku luksusowych tkanin? Zdaniem eksperki Katarzyny Danilko, znanej na TikToku jako Pani od jakości, niekoniecznie znajdziemy tam prawdziwy kaszmir. Twórczyni internetowa nagrała materiał, w którym dokładnie to tłumaczy. Zaczęła od wyjaśnienia, skąd dokładnie pochodzi ta tkanina. Wbrew obiegowej opinii wcale nie z wełny owiec. To jednak dopiero początek zaskoczeń.


Kilka słów o kaszmirze: pochodzi od kóz kaszmirskich. Dobrze słyszycie. Od kóz, nie od owiec. To niezwykle luksusowa wełna, a ta najbardziej luksusowa pozyskiwana jest z obszaru brzucha. Dodatkowo wyczesywana jest manualnie, nie mechanicznie. Żeby uzyskać jeden sweter, potrzebujemy wełny od kilku kóz. Zatem czy to jest możliwe, by pozyskiwany manualnie kaszmir najwyższej jakości pierwszego gatunku wylądował w sieciówce?


- zapytała Katarzyna Danilko na nagraniu, choć po tonie możemy domyślić się, iż było to pytanie retoryczne. Prawda nie jest przyjemna.


Swetry z kaszmiru na pewno nie w sieciówce. Zdaniem ekspertki są to odpady
Swetry w sieciówce, jeżeli nie są wykonane z poliestru, to w najlepszym razie będą uszyte z "odpadów kaszmirowych". Ich opis może naprawdę zniechęcić.


Otóż nie. Są to tak zwane "odpady kaszmirowe". Mogą pochodzić od chorych zwierząt, od zmarłych zwierząt. Mogą to być włosy z okolic odbytu czy grzbietu, bo tam wełna jest najniższej jakości. (...) Kaszmir nie występuje w świecie fast ani ultra fast fashion


- wyjaśniła szczegółowo Pani od jakości. Internauci w komentarzach nie mogli ukryć ogromu emocji z tym związanych.


Taki kaszmir wciąż jest tysiąc razy lepszy niż akryl czy poliester. Mam kilka swetrów z kaszmiru i je uwielbiam. Chociaż jestem jeszcze większą fanką wełny z alpaki


Noszę kaszmir, bo w zimie wystarczy założyć jeden sweter i jest mi ani za ciepło, ani za zimno. Nie trzeba ubierać się grubo, wystarczy jedna warstwa. Jedyny mnie nie drapie


Sieciówki bardzo często kłamią na metkach, może to wcale nie być kaszmir


- czytamy wśród wielu podobnych wypowiedzi. Jak widać, kaszmir jest niezwykle ceniony, ale pod warunkiem, iż kupujemy go ze sprawdzonych źródeł.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału