Jeszcze chwilę idę czerwonym szlakiem w stronę Śnieżnych Kotłów zanim skręcę na Źródła Łaby.





A zaraz potem nadleciał tuman mgły i widoczność spadła do trzech tyczek ;p
Jeszcze chwilę idę czerwonym szlakiem w stronę Śnieżnych Kotłów zanim skręcę na Źródła Łaby.
A zaraz potem nadleciał tuman mgły i widoczność spadła do trzech tyczek ;p