Zorganizowane w Lubomierzu wydarzenie nie tylko zgromadziło miłośniczki rękodzieła, ale stało się także impulsem do kontynuacji tego typu spotkań i warsztatów.
Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych to święto, które łączy pasjonatów rękodzieła z całego świata. Zainicjowane w 2005 roku przez Danielle Landes, amerykańską miłośniczkę robótek na drutach, wydarzenie ma na celu przełamanie stereotypu dziergania jako czynności zamkniętej w domowym zaciszu i nadania jej bardziej otwartego, społecznego charakteru. Przez dwie dekady, święto zdobyło międzynarodową rang, a każdego roku w drugą sobotę czerwca dziesiątki tysięcy osób spotykają się w parkach, na placach, skwerach, by wspólnie tworzyć, wymieniać się doświadczeniami i promować ideę rękodzieła.
– Z okazji przypadającego na 14 czerwca, Światowego Dnia Dziergania w Miejscach Publicznych, Lubomirskie Centrum Kultury zaprosiło mieszkanki Lubomierza, te które na, co dzień robią robótki manualne, czy szydełkują, do tego żebyśmy wspólnie w naszym parku przy Placu Kościelnym, uczcili to święto i zarazem też propagowali robienie na drutach, dzierganie i różne inne prace związane właśnie z szydełkowaniem. – wspomina Bartosz Kuświk Dyrektor LCK w Lubomierzu, który przyznaje, iż w jego ocenie wydarzenie spotkało się z zainteresowaniem.
– Pojawiło się kilka pań, które ponad godzinę wykonywały swoje różnego rodzaju robótki manualne, na szydełku, na drutach, … Panie dzieliły się również swoimi technikami, opowiadały, pokazywały, która w jaki sposób wykonuje te prace. – wskazuje dyrektor Kuświk.
W relacji Jadwigi Sieniuć z Lubomierskiego Centrum Kultury, opublikowanej na stronie instytucji, przedstawione zostały barwne sylwetki kobiet, dla których druty, szydełko i igła są naturalnym przedłużeniem rąk.
Pani Mariola, która dzierga od szkoły podstawowej, wykonała ponad 300 sweterków i choćby własną suknię ślubną. Pani Lucyna nie tylko sama tworzy misterne narzuty czy obrazy, ale też przekazuje tę umiejętność wnuczce. Inne uczestniczki, jak pani Ola, Ela, Kasia czy Krysia, wspominają czasy, gdy dzierganie było nie tylko hobby, ale i koniecznością. W latach, gdy sklepy świeciły pustkami ich prace były nie tylko realizacją hobby, ale też dawały też możliwość stworzenia wyjątkowych rzeczy codziennego użytku – swetry, sukienki, serwety, narzuty, czy dekoracje wielkanocne.
Zorganizowany w Lubomierzu Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych przypomniał o wyjątkowych pasjach tworzenia i stał się inspiracją do kontynuacji tego typu działań.
– Co najważniejsze, wydarzenie to przyczyniło się do tego, iż na jesień w Lubomierskim Centrum Kultury powstanie taka grupa, która będzie spotykała w tygodniu, w godzinach popołudniowych. Panie będą szydełkować, będą brały udział w różnego rodzaju warsztatach związanych z szydełkiem, z włóczką. – wskazuje Bartosz Kuświk.
