Tylko uciążliwy czy jednak potworny?

tygodnikprzeglad.pl 1 tydzień temu

Zarzekałem się: nie prognozować, nie przewidywać, nie wchodzić w buty autorów rutynowych tekstów po Nowym Roku. (Dlaczego adekwatnie piszemy to wielkimi literami? Nic mu przecież jeszcze się nie należy. Na nic sobie nie zasłużył).

Ale trudno, co poradzić. Będzie intensywnie, będzie inaczej, będzie jak zwykle, tylko bardziej, będzie się działo.

To, co nie podobało się w poprzednich latach, jeszcze bardziej zacznie doskwierać nam w tym roku.

Inni odczują to zresztą jeszcze intensywniej. Stanom Zjednoczonym, a tym samym całemu światu, „zwali się” na głowę Trump, a co gorsza – Musk i jego banda miliarderów. Wyznaczenie ich do roli osób zajmujących się państwem (państwami) jest nie tylko całkowitym nieporozumieniem, ale i tragedią niekompetencji, uzurpacji, przekonania o własnej wielkości, dbaniem o prywatne interesiki. W świecie zarządzanym technologicznie przez narcyzów, rzadko – jeżeli coś w ogóle może pójść dobrze – cokolwiek wychodzi. Będzie zatem dużo gorzej. Projekt „człowiek” na tym zdecydowanie ucierpi.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Post Tylko uciążliwy czy jednak potworny? pojawił się poraz pierwszy w Przegląd.

Idź do oryginalnego materiału