Jerzy Owsiak w ostatnim czasie musiał mierzyć się z wieloma groźbami. Jak wynikało z wypowiedzi jednej z osób, która dopuściła się tego karalnego czynu, skłoniło ją do tego to, co słyszała w Telewizji Republika. Nie da się ukryć, iż prawicowa stacja często uderza w Owsiaka i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, nakręcając hejt. Tym razem telewizja Tomasza Sakiewicza postanowiła zorganizować pewną akcję, która przyniosła korzyść... ale najpewniej WOŚP.
REKLAMA
Zobacz wideo Hołownia odniósł się do hejtu na Owsiaka. "Wielu ludziom odbija"
Telewizja Republika zaliczyła falstart już po starcie. Chcieli zaszkodzić WOŚP, ale...
26 stycznia odbył się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak poinformowano, jak na ten moment fundacja zebrała ponad 178 milionów złotych, ale na ostateczny wynik musimy poczekać. Akcja niekoniecznie podoba się Telewizji Republika, która krytykowała na antenie Jerzego Owsiaka. Zorganizowali również akcję: "Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę". W dniu finału stacja chciała odwrócić uwagę widzów od WOŚP. W ten sposób wymyślono, by na ekranach w prawym, dolnym rogu pojawił się znak - dwie splecione dłonie wraz z napisem "Republika Pomaga". W naszej galerii zobaczycie, o jaki symbol chodzi. Fani stacji mogli się poczuć zmieszani - pomyśleć, iż Republika gra wraz z WOŚP. Pracownicy stacji również zauważyli, iż akcja mogła wprowadzać widzów w błąd.
"Ten znaczek miał na celu pokazanie, iż Republika też pomaga, wspiera rodziny w potrzebie itp. Jednak, gdyby spytać się widzów, czy wiedzą, o co chodzi, to nie sądzę, żeby na to pytanie umieli dobrze odpowiedzieć. Duża część osób na pewno pomyślała, iż Republika pomaga razem z WOŚP. Może przez to dostali jeszcze większe wpłaty. Dziś znaczka nie ma, bo skoro finał akcji Owsiaka się skończył, to nie jest już potrzebny. Miał tylko pokazać, iż Republika jest super, a Owsiak jest tym złym" - przekazał Plejadzie pracownik TV Republika.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: W TV Republika szambo wybiło. Chodzi o WOŚP i Owsiaka. Skandaliczne słowa
TV Republika znowu uderza w Owsiaka. Aż się nie chce wierzyć
W dzień finału WOŚP program "Piachem w tryby" rozpoczął się okrzykami prowadzących: "Jurek, Jurek pokaż fakturę". "To tylko prośba o fakturę do Jerzego Owsiaka, lidera Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kibicujemy mu, żeby zbierał na dzieci, kibicujemy, żeby umiał się z tego rozliczyć" - stwierdził Kuba Maciejewski. Prowadzący wspomnieli o sondzie, której treść przyprawia o ciarki żenady. "Co się stanie, jeżeli Owsiak nie będzie grał do końca świata i o jeden dzień dłużej?". Przedstawiono również kpiące pytania: A. Przyjdzie jakiś lepszy cwaniak. B. Wszystkie wille pójdą pod młotek. C. Odnajdą się rachuneczki i fakturki". Więcej o tej sprawie przeczytasz tutaj: Aż się wierzyć nie chce, co wyemitowała TV Republika nt. Owsiaka. Ciarki wstydu i żenady