Trójka dzieci zmieniła wszystko. Maciej Rock żałował, iż wcześniej nie został ojcem

viva.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: VIPHOTO/EAST NEWS


Znamy go z „Idola”, „Must be the Music” i „Się kręci” – to tam Maciej Rock zdobywał serca widzów i budował swoją pozycję jednego z najbardziej lubianych prezenterów w Polsce. Mimo ogromnej popularności postanowił na jakiś czas zniknąć z telewizji. Dla fanów była to bolesna strata. Na szczęście, dwa lata temu wrócił na ekrany – ku euforii widzów – i dziś błyszczy kolejnych produkcjach Polsatu. Macieja Rocka kochają miliony, ale tylko nieliczni wiedzą, co naprawdę dzieje się w jego życiu poza kamerami. Co skrywa ulubieniec publiczności?

Maciej Rock szczerze o żonie. Dlaczego unikają mediów?

Choć przed kamerami czuje się jak ryba w wodzie, poza planem konsekwentnie trzyma się z dala od medialnego zgiełku. Maciej Rock od lat chroni swoją prywatność – próżno szukać jego zdjęć z żoną czy dziećmi w mediach społecznościowych. I choć jest jednym z najbardziej cenionych prezenterów w Polsce, o kulisach domowego życia opowiada bardzo rzadko.

Są jednak chwile, gdy uchyla rąbka tajemnicy. Wiadomo, iż wraz z żoną Magdaleną wychowują trójkę dzieci: dwie córki i syna. Para od lat tworzy zgraną drużynę, a ich historia miłosna to gotowy scenariusz na film. „Miałem w swoim życiu różne związki z dziewczynami, ale nigdy niczego takiego nie poczułem. Aż tu nagle, jak mnie strzeliło... Przez trzy miesiące z moją obecną żoną chyba nic nie jedliśmy. To było niesamowite”, mówił w radiu RMF FM.

Zakochani stanęli na ślubnym kobiercu zaledwie pół roku po poznaniu. Od tamtej pory są nierozłączni, choć wspólnych występów na ściankach nie zobaczymy – świadomie unikają medialnego szumu. „To mnie w ogóle nie kręci. Ja mam po prostu fajnie gadać w programie, a wywiad z żoną na Walentynki do niczego mi nie jest potrzebny. Ja gdzie indziej szukam inspiracji, nie lubię się narzucać, nie muszę się aż tak bardzo sprzedawać. Popularność przydaje mi się za to w warzywniaku. Zawsze dostaję najlepsze pomidory i to z zaplecza (śmiech)”, zwierzał się w 2011 roku na łamach Faktu.

W wywiadzie z Michałem Misiorkiem przyznał, iż choć wielokrotnie otrzymywali propozycje wspólnych występów w mediach, nigdy z nich nie skorzystali. „Mieliśmy propozycje wspólnych wywiadów, ale moja żona nie była tym zainteresowania. Nie chciała też chodzić ze mną „na ścianki” w czasach, gdy to robiłem. Ale nie naciskałem jej specjalnie. W sumie po co? Nie mamy takiej potrzeby. A co do dzieci, to nie wiem, czy to dobre dla nich, by od najmłodszych lat wchodziły w pracę rodziców. o ile któreś z nich zechce, to wtedy o tym pogadamy i przygotujemy się do tego. Na razie nikt nie ma takich planów”, podkreślał.

Prezenter dodaje, iż dziś jest najszczęśliwszą osobą na świecie. Ma wszystko, co daje mu radość: żonę, dzieci i pracę, którą kocha. „Żona jest moim szefem, a ja wykonuję polecenia. Pamięta o tej codziennej buchalterii: zapisać do przedszkola, kupić szczoteczkę do zębów, kalosze, zapisać do lekarza. Nie mam z nią szans. Jest perfekcyjna”, dodawał w Gali. Para doskonale się dogaduje i dopełnia.

CZYTAJ TEŻ: 21 lat temu dał się poznać widzom Idola, dziś trzyma się z dala od telewizji. Co robi Maciej Rock?

Jakim ojcem jest Maciej Rock? Tak mówi o dzieciach

Choć kojarzymy go głównie z telewizji, prywatnie Maciej Rock to wyluzowany tata z ogromnym poczuciem humoru i wielkim sercem. Zanim został ojcem, do nowej roli przygotowywał się bardzo skrupulatnie. I choć dziś czuje się spełniony, ma jedno małe „ale”. „Czuję, iż wcale nie byłem młody, wręcz żałuję, iż tak późno miałem dzieci. Powinienem był je mieć w wieku 25 lat [...] Nie bałem się rodzicielstwa, ja choćby pamiętam, w jakiej pozycji począłem moje dziecko, tak bardzo chcieliśmy je mieć. I łatwo poszło”, opowiadał Katarzynie Burzyńskiej-Sychowicz. „Każda sytuacja, dobra czy zła, dzieli się na więcej ludzi. Kiedy odnosisz porażkę lub sukces, masz z kim się nimi podzielić. Nie wiem, czy można dać swojemu dziecku coś fajniejszego niż to, iż nie będzie szło przez życie w pojedynkę”, przyznaje.

Maciej Rock nie ukrywa, iż dla swoich dzieci chce wszystkiego, co najlepsze. Pragnie, by same obrały swoją życiową ścieżkę i nie chce im niczego narzucać. Zawsze będzie je wspierał. „Po co mi sfrustrowany syn prawnik czy lekarz? Wolę zadowolonego fryzjera. Chcę dla nich tylko jednego: szczęścia”, kwitował w rozmowie z Interią.

Niedawno jednak dziennikarz stwierdził, iż nie chce mieć już więcej dzieci. w tej chwili jest spełniony na każdej płaszczyźnie. „Nie, nie chcę. Trzy sztuki wystarczą, fabryka zamknięta. Teraz musimy je doprowadzić do adekwatnego momentu, mając po drodze wiele radości, ale i problemów z tego tytułu, a potem zająć się sobą. Będziemy patrzeć, jak dzieciaki będą dalej rosły i funkcjonowały, ale mamy też swoje plany, np.: chcemy pojeździć po świecie kamperem, sami. Oczywiście teraz też czasem wyskakujemy gdzieś razem: na imprezę, na weekend, rok temu udało się choćby na tydzień. Ale fajnie byłoby mieć jeszcze więcej czasu dla siebie”, wyznał w BabyByAnn.

CZYTAJ TAKŻE: Tak Maciej Rock zapamiętał Korę. Wzruszające słowa.... Czy wróci Must Be The Music bez artystki?

Maciej Rock, Konferencja prasowa koncertu Radia Wolny Świat, 2022

[Ostatnia publikacja na Viva Historie 16.05.2024 r.]

Idź do oryginalnego materiału