Tradycja świąteczna, którą zdążyliśmy stracić. Zadecydowała wygoda. Oni są ostatnią nadzieją

g.pl 1 tydzień temu
Jeszcze kilkanaście lat temu wycieczki do kiosków i na pocztę były podstawowym elementem przedświątecznych przygotowań oraz grudniowych podróży. Technologia zrobiła jednak swoje. Choć w tej chwili jest o wiele łatwiej, ten magiczny czas sporo na tym stracił. Dziś tradycja wysyłania papierowych kartek świątecznych praktycznie odeszła w zapomnienie.
W Polsce nie brakuje tradycji świątecznych. Wiele z nich przetrwało próbę czasu. Do dziś większość z nas ubiera choinkę, pakuje prezenty, smaży karpia i wysyła życzenia do bliskich, choć one akurat nie są już takie same jak kiedyś. Wszystko dlatego, iż w tej chwili coraz mniej osób sięga po papierowe pocztówki wysyłane pocztą. Wycieczka do kiosku po kartki z reniferami, własne życzenia, naklejanie znaczka i stanie w kolejce na poczcie to rytuał, który odchodzi w zapomnienie. choćby w przypadku podróżujących.


REKLAMA


Zobacz wideo My w Polsce w święta oglądamy "Kevina", a gwiazdy "Co. Za. Radość"?


Boże Narodzenie w nowej formie. Ta tradycja przegrywa z nowoczesnością
Świąteczne pocztówki wysyłane do bliskich są dziś rzadkością. Według zeszłorocznych danych Eurostatu produkcja i sprzedaż tego typu kartek spadła w ciągu ostatniej dekady o ponad 90 proc. Na takie rozwiązanie w tej chwili decydują się głównie przedsiębiorcy, którzy starają się podtrzymać dawną tradycję.
Przygotowanie kartki wymaga nieco więcej zachodu niż wysłanie życzeń dzięki ogólnodostępnych komunikatorów. Wszystko stało się łatwiejsze i szybsze. Wystarczy kilka kliknięć, by obdarować ciepłym słowem niemalże wszystkich bliskich oraz znajomych, bez stania w kolejkach i dodatkowych wydatków. Mimo to przedsiębiorcy starają się wyjść poza schemat, by wzmocnić relacje biznesowe i pozytywny wizerunek firmy. Czy zatem my też nie powinniśmy tak robić?


Świąteczne kartki w końcu znikną? Dzięki nim tradycja wciąż trwa
Tradycja związana z wysyłaniem kartek świątecznych przetrwała wiele. Jej historia zaczęła się od angielskiego urzędnika o imieniu Henry Cole, który wysłał taką pocztówkę do swoich bliskich. Widniały na niej kultowe dziś hasła "A Merry Christmas and a Happy New Year to You", które przez cały czas uważane są za najpopularniejsze życzenia. W Polsce natomiast pierwsze kartki świąteczne pojawiły się pod koniec XIX wieku. Początkowo były importowane między innymi z Niemiec, a w 1900 roku oficjalnie zostały okrzyknięte "pocztówkami". Taką nazwę wymyślił Henryk Sienkiewicz. Z czasem wysyłanie kartek z życzeniami stało się w Polsce niezwykle powszechne, a tradycja przetrwała liczne kryzysy polityczne, gospodarcze czy choćby konflikty zbrojne. Pocztówki świąteczne można było znaleźć niemal wszędzie - na poczcie, w sklepach, kioskach i księgarniach. Wielu ludzi tworzyło też własne dzieła, co dawało jeszcze więcej radości, zwłaszcza dzieciom, dla których samodzielne przygotowanie kartki było wyjątkową przyjemnością.


Mimo to w końcu przyszedł czas, by pożegnać się z tym rytuałem. Z kartek zrezygnowali choćby ci, którzy nie mają przy sobie najbliższych lub wyjeżdżają w okresie świątecznym za granicę. Odejście od papierowych pocztówek na rzecz komunikatorów i mediów społecznościowych to jednak coś więcej niż zwykła zmiana narzędzia. To symboliczny koniec pewnego etapu, który przez dekady był niezwykle ważnym elementem świąt wskazującym na to, iż na kimś nam zależy. w tej chwili wielu z nas wysyła życzenia jednym kliknięciem, gwałtownie i masowo. Tak jest po prostu wygodniej i wymusza to nowoczesność. Nie można jednak mówić o ostatecznym końcu. Starsze pokolenie często nie chce rezygnować z tradycyjnych form kontaktu oraz z sentymentem podchodzi do zwyczaju wysyłania papierowych pocztówek. Ma to dla nich większą wartość niż szybki SMS i stanowi pamiątkę na lata.
Źródła: turystyka.wp.pl, famka.pl, superbiz.se.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału