TOPR ma pełne ręce roboty. Gdy ratowali ludzi, zadzwonił kolejny telefon
Zdjęcie: Tatry. Za ratownikami TOPR intensywna noc, musieli interweniować dwa razy (facebook.com/1909.topr)
W Tatrach na dobre rozpoczęła się zima, co dla ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) wcale nie oznacza zmniejszonej częstotliwości wezwań. Tylko w nocy z niedzieli na poniedziałek byli wzywani do dwóch interwencji. Drugie zgłoszenie pojawiło się w momencie, gdy w innej akcji ratunkowej uczestniczyła jedna z grup ratowników.