Toksyczne ubrania. Naukowcy alarmują: metale ciężkie choćby w bawełnie

kutno.net.pl 2 godzin temu

Tymczasem wyniki badań pokazują, iż kontakt ze skórą nie zawsze oznacza kontakt wyłącznie z tkaniną. W wielu przypadkach to także styczność z substancjami, które nie powinny znaleźć się tak blisko organizmu.

Toksyczne ubrania i metale ciężkie – alarmujące wyniki badań

Badania przeprowadzone przez naukowców z Politechniki Łódzkiej koncentrowały się na analizie składu chemicznego materiałów odzieżowych dostępnych na rynku. Do wykrywania niepożądanych pierwiastków wykorzystano absorpcyjną spektroskopię atomową – precyzyjną metodę analityczną umożliwiającą oznaczanie śladowych ilości metali, w tym metali ciężkich.

„Absorpcyjna spektroskopia atomowa, jest to metoda analityczna do oznaczania śladowych ilości metali, w tym metali ciężkich w odzieży. Mamy milion atomów znajdujących się w naszym materiale, i wśród nich jeden kadm” – mówi dr hab. Michał Puchalski z Wydziału Włókiennictwa i Wzornictwa Politechniki Łódzkiej, cytowany przez „Zieloną Interię”.

Choć mówimy o ilościach niemal niewykrywalnych gołym okiem, naukowcy podkreślają, iż najważniejsze znaczenie ma długotrwałość ekspozycji. Skóra pozostaje w kontakcie z materiałem przez wiele godzin dziennie, dzień po dniu.

Poliester, barwniki azowe i chemia farbowania

Najwięcej niebezpiecznych substancji wykryto w intensywnie barwionych tkaninach syntetycznych. Szczególną uwagę badaczy zwrócił poliester, który dominuje w masowej produkcji odzieży ze względu na niską cenę i trwałość. Intensywne kolory wymagają jednak stosowania barwników i dodatków chemicznych, w tym barwników azowych.

Substancje te, choć skuteczne technologicznie, mogą być toksyczne. W określonych warunkach rozkładają się do związków uznawanych za szkodliwe dla zdrowia. Dodatkowym problemem jest proces farbowania jeansu indygo – jeden z najbardziej chemiochłonnych etapów produkcji tekstyliów, obciążający zarówno środowisko, jak i zdrowie pracowników zakładów produkcyjnych.

W krajach o niskich standardach produkcji kontrola nad tymi procesami bywa niewystarczająca, co zwiększa ryzyko, iż część chemikaliów pozostanie w gotowych ubraniach.

Bawełna i pestycydy – dlaczego naturalne tkaniny nie dają gwarancji

Naturalne materiały często są postrzegane jako bezpieczniejsza alternatywa dla syntetyków. Badania pokazują jednak, iż również w ich przypadku nie można mówić o pełnym bezpieczeństwie. Bawełna jest jedną z najbardziej intensywnie opryskiwanych roślin uprawnych na świecie. Pestycydy stosowane na plantacjach mogą przenikać do włókien, a następnie trafiać do finalnego produktu.

Choć ilości tych substancji są niewielkie, ich obecność w odzieży noszonej bezpośrednio na skórze budzi uzasadnione obawy. Dotyczy to szczególnie bielizny, piżam oraz ubrań dziecięcych, które mają stały kontakt z ciałem.

Neurotoksyczność i układ hormonalny – kto ponosi największe ryzyko

Zdaniem naukowców największym zagrożeniem jest potencjalny wpływ metali ciężkich i innych związków chemicznych na układ nerwowy i hormonalny. Skóra, choć pełni funkcję ochronną, nie jest barierą absolutną.

„Mówi się o wpływie neurotoksycznym, czyli na układ neurologiczny, ale też hormonalny, narażone są dzieci ale i kobiety, ten układ hormonalny odgrywa kluczowa rolę w rozwoju płciowym kobiety” – mówi dr inż. Ewelina Pabjańczyk-Wlazło z Wydziału Włókiennictwa i Wzornictwa Politechniki Łódzkiej.

Dzieci i niemowlęta są szczególnie wrażliwą grupą. Ich układy biologiczne dopiero się rozwijają, a cienka skóra sprzyja przenikaniu substancji chemicznych. To właśnie dlatego odzież dziecięca powinna być traktowana ze szczególną ostrożnością.

Jak zmniejszyć ryzyko kontaktu z toksycznymi ubraniami

Choć konsumenci nie mają realnego wpływu na globalne procesy produkcyjne, mogą ograniczyć ryzyko poprzez świadome decyzje zakupowe. Eksperci podkreślają, iż absolutną podstawą jest pranie nowych ubrań przed pierwszym użyciem.

Ekspertka zaleca, aby wyprać ubranie przed użyciem, a przede wszystkim te materiały, które mają kontakt z ciałem, zwłaszcza u dzieci i niemowląt.

Dodatkowo warto unikać intensywnie barwionych tkanin, bardzo taniej odzieży z niepewnych źródeł oraz produktów pozbawionych jakichkolwiek certyfikatów jakości.

Cyfrowy paszport produktu – nadchodząca zmiana w Unii Europejskiej

Od 2030 roku w Unii Europejskiej planowane jest wprowadzenie cyfrowego paszportu produktu. Nowe rozwiązanie ma umożliwić konsumentom dostęp do informacji o składzie tkaniny, pochodzeniu surowców oraz bezpieczeństwie barwników i chemikaliów. Dane te będą dostępne po zeskanowaniu kodu QR umieszczonego na metce.

Eksperci wskazują, iż do czasu wejścia w życie tych regulacji najważniejsze znaczenie ma ostrożność i selekcja jakościowych produktów. To w tej chwili najskuteczniejsza forma ochrony przed niebezpiecznymi substancjami ukrytymi w codziennej odzieży.

Idź do oryginalnego materiału