Ta kolekcja liczy ponad 1,3 tys. sztuk i cały czas się rozrasta. Można z niej utworzyć niemalże całą mapę świata. Mowa o kolekcji magnesów Sylwestra Łatki z Sandomierza, miejskiego radnego. Na co dzień ten okazały zbiór można oglądać w sklepie, w którym pracuje pasjonat. Są one wywieszona na kilku dużych tablicach. Magnesy to pamiątki z osobistych podróży i podarunki od znajomych i klientów.
W tym zbiorze są gadżety z Polski, Europy oraz takich państw jak m.in. Indie, Cejlon, Tajlandia, Japonia, Ekwador, Brazylia, Stany Zjednoczone, czy Jordania. Są magnesy typowe płaskie, ale i przestrzenne.
– Jest torebka z makaronem, która jest pamiątką Włoch, jest magnes w kształcie wyspy, na której realizowane są wyścigi motocyklowe, z motocyklem, który objeżdża cały kontur tego lądu. Z Gruzji mam półeczkę z winami, z Kongo manualnie robionego słonia, a z Meksyku charakterystyczny kapelusz w barwach tego kraju – powiedział Sylwester Łatka.
Podczas jednej ze swoich podróży pasjonat przywiózł ponad 60 magnesów.
– Odwiedziłem wtedy m.in. Karpacz, Jelenią Górę, byłem w Dreźnie, w Pradze, w Skalnym Mieście w Niemczech i w Świnoujściu. Przejechałem ponad 2,5 tys. kilometrów. Zatrzymywałem się prawie w każdej miejscowości, żeby mieć pamiątkę z danego miejsca – powiedział właściciel kolekcji.
Zbiór stale rośnie, ponieważ znajomi i klienci sklepu chętnie poszerzają go o kolejne egzemplarze.
– Cieszę się, iż ludzie podróżują, bo mnie nie jest dane tak jeździć po całym świecie. Ta kolekcja jest dla mnie relaksem chwilą oddechu – dodał.
Zbiór magnesów powstaje od 2022 roku.














