Jak przypomina portal "Super Express", Marcinowi Romanowskiemu z Solidarnej Polski uchylono już sejmowy immunitet. Polityk został zatrzymany, ale sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt dla niego, wskazując, iż poseł ma jeszcze immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W niedzielę Adam Bodnar poinformował, iż prokuratura wystąpiła o uchylenie i tego immunitetu.
Adam Bodnar wysłał wniosekAdam Bodnar potwierdził to, o czym poinformował wcześniej poseł Konrad Frysztak, który jest także deputowanym Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Z przekazanych przez niego informacji wynika, iż kwestia ta może zostać rozstrzygnięta jeszcze w tym tygodniu.
Jak przypomina dziennik, 16 lipca bieżącego roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie wydał zgody na tymczasowe zatrzymanie Marcina Romanowskiego. Powodem był właśnie wspomniany immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Choć prokuratura złożyła zażalenie do lipcowego wyroku, 27 września sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok. Po tej decyzji rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak zapowiedział zwrócenie się z wnioskiem o uchylenie immunitetu Romanowskiego, co już się stało.
Zatrzymanie Marcina Romanowskiego miało związek z nieprawidłowości wydawania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Romanowski, który był wiceministrem sprawiedliwości w latach 2019-2023, nadzorował Fundusz Sprawiedliwości.
Na Romanowskim ciąży zarzut popełnienia 11 przestępstw. Prokuratura zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie, przekraczanie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach.
Romanowskiego obciążają zeznania Tomasza Mraza, który był dyrektorem Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości i ma status małego świadka koronnego.
