Gdy wybierzesz się rano do kawiarni, z pewnością spotkasz osoby z następującym zestawem na stoliku: mocne espresso, szklanka wody i gazeta lub laptop. Ten rodzaj kawy jest znany ze szczególnie pobudzającego działania. Ma wysokie stężenie kofeiny, dzięki czemu poprawia koncentrację, redukuje uczucie zmęczenia oraz stymuluje układ nerwowy. Wiele osób zastanawia się jednak, po co ta popitka?
REKLAMA
Zobacz wideo Pijesz ją codziennie rano, a czy wiesz jak powstaje? Odwiedziliśmy plantację kawy
Po co woda do espresso? To dzięki niej kawa smakuje tak dobrze
zwykle espresso serwowane jest w niewielkiej filiżance, której pojemność często nie przekracza 50 ml. Do tego kelner przynosi trochę świeżej, niegazowanej wody, najlepiej w temperaturze pokojowej. Miłośnicy kawy doskonale znają ten zwyczaj. Ma on na celu oczyszczenie kubków smakowych.
Stają się wyostrzone i o wiele lepiej odbierają smak napoju. Dzięki temu nic nie będzie "kłócić się" z głębokim aromatem espresso. Chyba każdy, kto kiedykolwiek najpierw zjadł gałkę lodów czy kawałek ciasta, a potem napił się kawy, wie, jak gorzka nagle się staje. Dzięki wodzie możesz tego uniknąć.
Dlaczego do kawy podaje się szklankę wody?Boyloso/iStock
Picie wody po kawie. Dla niektórych to bardzo ważna praktyka
Zwyczaj podawania wody do kawy ma już ponad 300 lat. Zaczęto praktykować go w wiedeńskich kawiarniach w XVII wieku. Włosi uważają, iż wody nie należy wypijać jednym haustem, a sączyć małymi łyczkami. Niektórzy kawosze są zwolennikami picia napoju przed wzięciem każdego kolejnego łyku espresso. Warto napić się wody również po wypiciu czarnego naparu. Dlaczego? Wszystko po to, żeby zadbać o oddech. Mocno skoncentrowany napar pozostawia w ustach bardzo intensywny posmak. Możesz czuć się niekomfortowo rozmawiając z kimś od razu po jego spożyciu. Na dodatek może nieco przeszkadzać w rozkoszowaniu się smakiem kolejnych napojów czy potraw. Którą kawę lubisz najbardziej? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.