To w tym mieście skrywają się "bramy piekieł". Legenda mrozi krew w żyłach

gazeta.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: fot. canva


To miejsce wpisane zostało na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Uważane za wejście do "krainy umarłych", skalne mury skrywają tajemnicę, która mrozi krew w żyłach.
O historii tego miejsca wie niewielu. "Bramy piekieł" rodem z Dantego znajdują się w na terenie starożytnego miasta Hierapolis, leżącego w dzisiejszej Turcji.

REKLAMA





Historia niczym z horroru. "Bramy piekieł" skrywają swoją mroczną tajemnicę
Niepozornie wyglądające kamienne bramy przypominające jaskinię skrywają tajemnicę, która może przerazić choćby najodważniejszych śmiałków. Wedle przekazanych legend, to właśnie w tym miejscu znajdowało się magiczne przejście do "krainy umarłych".




Ponad 2000 lat temu wierzono, iż źródła znajdujące się w obszarze jaskini mają wielką moc, choć bywają również zabójcze. W tym miejscu składane były więc ofiary z bydła dla starożytnych bogów. Wejścia do nich bronił posąg Hadesa oraz trójgłowy pies Cerber. Przyprowadzone pod bramy zwierzęta rzeczywiście, zgodnie z prognozami kapłanów składających ofiarę, gwałtownie umierały.





'Bramy Piekieł' fot. canva


Co kryje się za tajemnicą "bram piekieł"? Naukowcy ostrzegają przed dalszym zagrożeniem
Tak zwane bramy do piekła stanowiły zainteresowanie wśród wielu naukowców. W 2011 roku archeolodzy wykazali, iż w rzeczywistości miejsce to w dalszym ciągu stanowi poważne zagrożenie.







Nie jest ono jednak stanowione przez magiczne adekwatności jaskini, ale ulatniającego się z tego miejsca wysokiego stężenia dwutlenku węgla.
Naukowcy, mierząc stężenie tego trującego gazu, wykazali, iż w ciągu dnia gaz ten rozprasza się pod wpływem rosnącej temperatury, jednak w nocy tworzy mistyczne jezioro. Równocześnie, stężenie zabójczego gazu drastycznie spada wraz z wysokością.
To właśnie z tego powodu zagrożeniu oraz nagłej śmierci ulegały głównie zwierzęta. Kapłani składający ofiarę byli na tyle wysocy, iż ich głowy utrzymywane były ponad trującym gazem, natomiast zwierzęta znajdujące się w jeziorze pełnym dwutlenku węgla gwałtownie ulegały śmierci, co utwierdzało lokalną ludność o magicznych adekwatnościach zbiornika.
Idź do oryginalnego materiału